WIG20 po południu zyskuje 0,6 proc., co daje poziom 2114 pkt. Dzisiejsze otwarcie nastąpiło z luką cenową niemal na tym samym poziomie. Potem indeks zszedł w okolice 2105 pkt i jak na razie ten poziom stanowi minimum dzisiejszej sesji. Indeks blue chips szybko bowiem ruszył w górę, choć praktycznie pozwoliło to na dotarcie do poziomów z otwarcia. Szczególnie słabo prezentują się dziś spółki energetyczne. Tauron i PGE tracą drugą sesję z rzędu. Na czerwono świecą też notowania Alior Banku i Dino. Na czele po południu mamy CCC ze zwyżką o 3 proc. Za obuwniczą spółką plasują się mBank i Orange. Z szerokiego rynku warto wspomnieć o Enei, gdzie zniżka sięga 6 proc. po opublikowaniu strategii. Z kolei Unimot zyskuje 4,7 proc. po tym, jak podbił szacunki wyników.

Po udanych sesjach w Amerykach i Azji, wspieranych wypowiedziami Donalda Trumpa odnośnie do umowy z Chinami, w górę pną się niemal wszystkie europejskie indeksy. Niemiecki DAX zyskuje około 1 proc. Najlepiej jednak od rana wypada FTSE250. Tu zwyżka od rana sięga około 4 proc. Oczywiście ma to związek z wynikami wyborów do Izby Gmin i zwycięstwem konserwatystów skupionych wokół Borysa Johnsona. Wynik ten oczywiście wzmocnił brytyjskiego funta. Złoty z kolei nieco zyskuje do euro, wycenianego na 4,27 zł, oraz dolara, kosztującego 3,82 zł.

Start dzisiejszej sesji w USA zapowiada się również pozytywny sądząc po notowaniach kontraktów. Wczoraj S&P500 zakończył dzień na nowych rekordach dzięki zwyżce o 0,8 proc.