Po południu indeks dużych spółek notowanych na GPW spadał o 0,4 proc. do 2123 pkt, a sesyjne minimum wynosiło 2112 pkt. W gronie blue chips o ponad 2 proc. taniały akcje CCC, KGHM, LPP, JSW, Tauronu i Lotosu. Ponad 1-proc. zwyżkę notował tylko Cyfrowy Polsat. Na tle zagranicy WIG20 wyglądał kiepsko. Słabsze od niego były tylko FTSE250, TecDax i sDAX. Z kolei czeski PX i węgierski BUX były na plusie. To pokazuje, że dziś kapitał odwrócił się od polskiego rynku akcji. Czy miał ku temu konkretne powody? Dane makro pokazały, że koniunktura konsumencka w naszym kraju wypada w tym miesiącu gorzej niż w listopadzie, ale dane o zatrudnieniu okazały się lepsze od oczekiwań, przy mniejszej od prognoz dynamice wzrostu płac. Przyczyn dzisiejszej słabości trzeba szukać w tym, że ostatnio byliśmy relatywnie silniejszy na tle zagranicy (spadek ma charakter korekcyjny), a poza tym wciąż ciążą nam lokalne kwestie polityczne. Dziś dołują m. in. KGHM i Tauron, na temat których pojawiły się plotki mówiące o przejęciu drugiego przez pierwszy. W środę rano prezes lubińskiej spółki dementował te informacje.

Środowa czerwień dotknęła cały szeroki rynek. Po południu mWIG40 spadał bowiem o 0,5 proc. do 3823 pkt, a sWIG80 o 0,2 proc. do 11 838 pkt. Słaby był także złoty. Euro drożało o 0,25 proc. do 4,2704 zł, a dolar o 0,6 proc. do 3,8419 zł. Wśród spółek na plus wyróżniało się Grodno (+6 proc.), a na minus CI Games (-4,4 proc.). Co ciekawe – 12 spółek zdołało dziś wyznaczyć co najmniej roczne maksimum notowań (m. in. Asbis, Comarch, LSI Software oraz Ten Square Games), a analogiczne minimum pięć podmiotów (m. in. Groclin, Komputronik i Monnari). Wartość obrotów na GPW sięgała o 14.00 467 mln zł.

Z ciekawostek pozagiełdowych warto dodać, że bitcoin pogłębia dziś spadek. Jego kurs zniżkował po południu o 5,8 proc. do 6500 USD. To najniższy poziom od 11 maja. Kapitalizacja całego rynku kryptowalut stopniała natomiast do 175,6 mld USD. O ponad 10 proc. spadały po południu m. in. etherum, XRP, bitcoin cash i tezos.