Najsłabiej wśród dużych spółek wypadają dziś firmy powiązane z energetyką i paliwami. PGE dołuje aż o 3,8 proc., PKN Orlen o 2,5 proc., a JSW o 2,8 proc. Przecenę tę można powiązać z wyprzedażą akcji Bogdanki, która poinformowała, że zetnie wydobycie o 25 proc. Akcje zareagowały 15-proc. spadkiem. Notowania WIG20 ratują wzrosty na akcjach Dino Polska, Orange i Play. Z warszawskich indeksów pod kreską jest także mWIG40. Indeks wciąż oddala się od poziomu 4100 pkt. To ten poziom powstrzymał zwyżki w styczniu. Z początku lutego udało się średnim spółkom wyjść powyżej 4100 pkt, jednak na bardzo krótko. W tej chwili mWIG40 schodzi poniżej konsolidacji z połowy stycznia. Oczywiście zniżki mWIG40 w dużym stopniu wynikają z przeceny wspomnianej Bogdanki, ale też Mabionu, Enei, Grupy Azoty oraz PKP Cargo. Na zielono świeci tylko sWIG80.
Tymczasem większość europejskich indeksów zyskuje na wartości. Jeden z głównych, czyli niemiecki DAX, o 0,5 proc. Liderem od rana jest rosyjski RTS. Tuż przed otwarciem handlu w USA kontrakty na S&P500 świecą na zielono.