Odmrażanie ważniejsze niż twarde dane

Poranek maklerów: Donald Trump przedstawił 3-stopniowy plan odmrażania gospodarki. Rynki akcji zareagowały zwyżkami, ignorując kiepskie dane makro z Chin. Jak sytuację oceniają analitycy?

Publikacja: 17.04.2020 09:04

Donald Trump przedstawił 3-stopniowy plan odmrażania gospodarki

Donald Trump przedstawił 3-stopniowy plan odmrażania gospodarki

Foto: Bloomberg

Kamil Cisowski, analityk DI Xelion

Większość europejskich giełd zakończyła wczorajszą sesję w okolicach zera. O 0,2% wzrósł DAX, o 0,6% FTSE100, wyraźniej negatywnie wyróżniał się tylko IBEX (-1,1%) po zaskakującym odbiciu liczby nowych przypadków koronawirusa w Hiszpanii. Słabo zachowywały się duże spółki na GPW, WIG20 spadł o -0,5%, ale zostało to zrównoważone wzrostami o 1,0% mWIGu40 oraz o 1,2% sWIGu80.

S&P500 wzrosło o 0,6%, a NASDAQ o 1,7%. Najważniejsze dane dnia, liczba nowych wniosków o zasiłek w USA, okazały się lepsze od oczekiwań. Co prawda, przy informacjach o 5,25 mln nowych bezrobotnych brzmi to nieco absurdalnie, ale przerwanie serii negatywnych zaskoczeń było jednym z głównych czynników, które zadecydowały o braku kontynuacji środowej korekty. Mimo wszystko stopa bezrobocia w USA na podstawie już opublikowanych informacji sięgnie 17-18%, a żeby nie osiągnęła całkowicie krytycznych poziomów (25-30%), które mogłyby znacząco wydłużyć obecną recesję, niezbędna jest olbrzymia poprawa w tygodniowych danych w ciągu najbliższego miesiąca.

Giełdy azjatyckie silnie dziś rosną, Hang Seng w momencie pisania komentarza znajduje się 2,5% powyżej wczorajszego zamknięcia. Kontrakty futures na europejskie indeksy sugerują podobne odbicie po otwarciu, jeszcze większy potencjał wydaje się mieć giełda amerykańska. Jest to zapewne reakcja na trzystopniowy plan otwierania amerykańskiej gospodarki prezydenta Trumpa, który umożliwia części stanów stopniowy powrót do aktywności już dzisiaj, a przede wszystkim otwiera restauracje, kina, kościoły i stadiony sportowe, o ile zostaną kryteria bezpieczeństwa. Zgromadzenia nie powinny wciąż przekraczać 10 osób, liczba ta wzrośnie do 50 w drugim etapie, w którym przywrócona zostanie swoboda podróży i otwarte zostaną szkoły. W trzecim etapie zakłady pracy powrócą do stanu sprzed epidemii, o ile spełnią podwyższone standardy higieny. Sam plan błyskawicznie spotkał się z szerokim pozytywnym odbiorem, m.in. z uwagi na deeskalację konfliktu między prezydentem a gubernatorami (Trump twierdził wcześniej, że ma prawo otworzyć gospodarkę za jednym zamachem, „with a big bang", a władze stanowe nie będą w stanie go powstrzymać). Wprawdzie wszystko wskazuje, że giełda amerykańska zakończy tydzień na nowych maksimach tej „hossy", ale szczególnym optymizmem nie napawają dane z Chin. Wzrost PKB w 1Q2020 wyniósł -6,8% r/r, mniej niż konsensus (-6,2% r/r), negatywnie zaskoczyła marcowa sprzedaż detaliczna (-15,8% r/r), która wskazuje na wydłużony i potencjalnie bolesny proces dochodzenia konsumentów do przedkryzysowego poczucia bezpieczeństwa. Na dziś rynki europejskie i amerykański wydają się zamykać na to oczy, podobnie jak na złe dane o rozprzestrzenianiu się koronawirusa w Europie.

Piotr Neidek, analityk techniczny BM mBanku

Piątkowe otwarcie na GPW zapowiada się korzystnie dla byków. Na chwilę obecną kontrakty na S&P500 zyskują aż +3.3% i notowane są na najwyższym w tym miesiącu poziomie. Zyskują także giełdy w Azji, rosną ceny miedzi zaś ropa WTI wciąż stabilizuje się na niskich poziomach. Tracą kontrakty na trzydziestoletnie obligacje USA a notowania złota trzecią sesję z rzędu odnotowują spadek. Nad kreską przebywa także DAX_future zaś na rynkach walutowych zmienność zaczęła spadać.

Otoczenie zewnętrzne zdaje się wspierać warszawskie indeksy giełdowe, które wczoraj ustabilizowały się w okolicy środowo-czwartkowych poziomów. Najmocniej zachowuje się sWIG80, który bliski jest kwietniowych maksimów i przy odpowiednim wzmocnieniu, powinien dzisiaj podjąć próbę ataku najbliższego oporu przy 11328. W przypadku jego wybicia przez ceny close, kolejnym magnesem wciągającym do siebie benchmark ma prawo okazać się 11624 związany z 61.8% zniesienia ostatniej fali bessy.

Na uwagę zasługuje sytuacja techniczna indeksu największych spółek, mianowicie WIG20 wciąż ściągany jest przez niedomkniętą lukę hossy GAP_w zlokalizowaną przy 1509 punktów. Od północy byki blokowane są przez objęcie bessy z oporem na wysokości 1673, co dodatkowo zwiększa obawy związane z dalszą aprecjacją indeksu. Wprawdzie dzisiaj zachodzi szansa na zaatakowanie ww. pułapu, jednakże ewentualne wysokie otwarcie się benchmarku mogłoby okazać się zachętą do realizacji ostatnich zysków, a tym samym stanowiłoby zagrożenie zainicjowania nowej, spadkowej fali.

Marcin Brendota, ekspert rynku futures, BM Alior Banku

Czwartkowa sesja na krajowym rynku nie przyniosła większych zmian dla indeksu bazowego i FW20.

Kurs instrumentu odchylił się ledwie o 3 pkt. od poprzedniego zamknięcia, zmiana w trakcie sesji nieznacznie przekroczyła 30 pkt. Na wykresie dziennym niska szpulka nie wnosi wiele do dotychczasowych obserwacji. Kurs nadal pozostaje poniżej strefy oporu zniesienia 50% z wcześniejszej fali spadkowej oraz marcowej luki cenowej. Na wskaźnikach AT nie ma wykazywanego niepokoju. Kurs pozostaje ponad przebiegiem podstawowych średnich, średnia 15 sesyjna wchodzi ponad przebieg 30- sesyjnej. Na MACD jest podtrzymany sygnał kupna, wskaźnik jest bliski wejścia ponad poziom równowagi. Na wykresie 60-min kurs jest w fazie ruchu bocznego. Potencjalnym zagrożeniem są utrzymujące się negatywne dywergencje, zwłaszcza na MACD.

Początek sesji zapowiada się jednak wzrostowo. Kontrakty terminowe na indeksy DAX i SP500 od wczesnych godzin istotnie zyskują na wartości. Można to powiązać z przedstawionym dzisiejszej nocy naszego czasu planem prezydenta USA na trzy stopniowy proces ponownego otwierania amerykańskiej gospodarki. Zyskują na tym również akcje azjatyckie, zwłaszcza chińskie, dla których komunikat administracji USA kompensuje poranny bardzo słaby odczyt PKB za I kw wykazujący spadek o 6,8% r/r (pierwszy od dziesięcioleci). Wczorajsze słabe dane makro dla amerykańskiego gospodarki – dane o zasiłkach dla bezrobotnych oraz budownictwo mieszkaniowe, usuwają się w cień aktywnej polityki FED skupu aktywów, tylko od początku marca bilans FED spuchł o 1,8 bln USD (do ponad 6 bln USD).

Giełda
GPW czeka na nowy impuls
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Wokół zwyżki, a krajowy rynek dalej swoje
Giełda
Analiza poranna – Dziś inflacja z USA
Giełda
WIG20 z podwójnym szczytem. Prawie 20-proc. przecena 11 bit studios
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
Indeksy w Warszawie nie palą się do korekty
Giełda
Kolejny rok przewagi USA