Największe spółki rozpoczęły sesję od wzrostów i utrzymywały ten stan przez kilka godzin. Sprzedający przyspieszyli jednak ofensywę i pewnym momencie WIG20 tracił blisko 0,5 proc. Wówczas na rynek trafiła informacja, która odmieniła losy sesji. Górnicze związki zawodowe porozumiały się z delegacją rządową w sprawie wygaszania działalności wydobywczej do 2049 r. Wówczas akcje spółek energetycznych wystrzeliły w górę ciągnąć za sobą cały indeks. W pewnym momencie Tauron drożał o 27 proc., a PGE o 25 proc. W efekcie WIG20 zakończył dzień na poziomie 1674 pkt, co oznacza wzrost o 0,5 proc.
Fatalną passę przełamały w końcu średnie spółki. mWIG40 zyskał 1,2 proc., co jest największym wzrostem od kilkunastu sesji. W tym gronie na uwagę zasługuje Mercator Medical, którego notowania rosły kolejną sesję z rzędu. W piątek spółka zdrożała o ponad 13 proc.
Dobre nastroje w II połowie sesji udzieliły się również inwestorom w przypadku najmniejszych spółek. Na szczycie tabeli wzrostów znalazły się firmy produkujące gry. CI Games i Ultimate Games zdrożały po ponad 9 proc. sWIG80 zyskał 0,5 proc.
Najjaśniejszą gwiazdą GPW był Pozbud T&R, który zdrożał o 23 proc. Grupa przedstawiła wstępne wyniki za I półrocze, z których wynika, że zysk netto wyniósł 18,7 mln zł wobec 7,2 mln zł rok wcześniej.
Gdyby nie porozumienie w sprawie kopalń, WIG20 prawdopodobnie podzieliłby los europejskich indeksów. Pod koniec sesji DAX, CAC40 i FTSE MIB traciły po ponad 1 proc.