W kolejnych godzinach sesji krajowe indeksy pogłębiły spadki. Wczesnym popołudniem WIG20 notowany był ok. 1 proc. pod kreską. Krajowe  wskaźniki  poruszają się zgodnie z kierunkiem wyznaczonym przez zagraniczne rynki akcji. Na europejskich parkietach więcej do powiedzenia mają sprzedający, stąd przewaga koloru czerwonego na indeksach. Skala spadków w Europie jest jednak ograniczona.

Środowe notowania ustawiły pesymistyczne wieści zza oceanu. Prezydent Trump po raz kolejny zaskoczył rynki, tym razem  zrywając rozmowy o pakiecie pomocowym dla amerykańskiej gospodarki. Dodatkowym zmartwieniem dla inwestorów jest przyspieszenie tempa zachorowań na Covid-19 w Polsce. Wprawdzie ponowne zamrożenie gospodarki wydaje się być mało prawdopodobne, nie można wykluczyć, że dalszy rozwój pandemii i tak w nią uderzy, np. negatywnie odbijając się na nastrojach konsumentów.

Środową przecenę najmocniej odczuwają posiadacze spółek z indeksu WIG20. Negatywnie w tym gronie wyróżniają się walory PGE, Lotosu i spółek odzieżowych, notując najgłębszy spadek. Na celowniku sprzedających znajdują się też papiery banków, które mają za sobą trzy sesje z rzędu mocnych zwyżek. Chętnie pozbywano się również akcji JSW i KGHM. Negatywnym nastrojom skutecznie opierają się jedynie PGNiG, Orange i Play, notując skromne zwyżki.

Negatywne nastroje zdominowały tez handel w segmencie spółek o mniejszej kapitalizacji. Wczesnym popołudniem na szerokim rynku w wyraźnej przewadze były taniejące walory.