NC Index podbił o 1,04%. Obroty wyniosły dziś 1,8 mld PLN z czego 630 mln przypadło na akcje CD Projekt Red. W szerszym ujęciu ponownie europejskie rynki EM prezentowały się lepiej na tle „rozwiniętych" odpowiedników.
Poranne futures wskazywały na mieszane nastroje na rynkach w Azji i potencjalnie neutralne otwarcia w Europie. Z jednej strony utrzymuje się optymizm związany z nadchodzącą szczepionką oraz wyczekiwaniem na amerykański pakiet stymulacyjny. Z drugiej obserwujemy ponowne podbicie napięć na linii USA-Chiny. W szerszym ujęciu obserwujemy podtrzymanie lepszego zachowania, przeważania, rynków EM (np. Polska, Rosja) wobec odpowiedników DM (np. niemiecki DAX).
Lokalnie, w ramach WIG20, byliśmy świadkami bardzo ciekawej sesji na akcjach CD Projektu. Wpierw kurs rósł ok. 5%, podbijając wycenę spółki do rekordowych 46,6 mld PLN. Po godz. 11:00 notowania zaczęły się jednak cofać. W okolicach 445-440 PLN dodatkowo aktywowane zostały zlecenia obronne typu stop loss co powiększyło dynamikę ruchu spadkowego do ok. 9% spadku. Ostatecznie kurs ustabilizował się ok. 3-4% zniżki przy ponad 600 mln obrotów. Emocje podbija również fakt, iż dziś ok. 18:00 schodzi embargo na recenzję Cyberpunka2077, co przyniesie najpewniej podwyższoną zmienność jutro. CD Projekt (spadek 4,04%) był dziś najsłabszą spółką wchodzącą w skład głównego indeksu, a zniżka krajowego lidera gamedevu dodatkowo podbiła presję na spółki z branży (m.in. TEN czy BLO). Na drugiej stronie tabeli, w ramach WIG20, liderami zwyżki były dziś Lotos, PZU i PKN Orlen (odpowiednio 6,51%, 4,60% i 3,65% zwyżki). Ten ostatni poinformował pod koniec sesji o nabyciu wydawnictwa Polska Press, co ma wesprzeć sprzedaż Orlenu oraz rozbudować narzędzia Big Data. W zakresie szerokiego rynku warto wspomnieć o ponad 20% zwyżce akcji Swissmed'u, co najpewniej powiązane jest ze spekulacjami dot. dystrybucji szczepionek na COVID19 (oraz tzw. centrów szczepień).
Z rynkowego punktu widzenia rynek futures zakończył sesję notując nowe, najwyższe poziomy od lutego. Na rynku kasowym zamknęliśmy się poniżej intra-sesyjnych maksimów. Układ wzrostowy pozostaje „w grze" niemniej widoczny jest spadek dynamiki ruchu. Dodatkowo indeksy zagraniczne konsolidują, co docelowo może przynieść lokalne ruchy korekcyjne.
Konrad Ryczko