Inwestorzy w Europie ostatnie miesiące 2023 r. wykorzystali na wzmożone zakupy jednostek funduszy inwestycyjnych, ale stawiali raczej na rozwiązania bez większego ryzyka – wynika z danych organizacji EFAMA.
– W 2023 r. wysoki poziom stóp procentowych i bardziej stopniowe zaostrzanie polityki monetarnej pobudziły do inwestycji w fundusze rynku pieniężnego i fundusze obligacji – komentuje Bernard Delbecque, ekspert EFAMA. – Jednocześnie aktywnie zarządzane fundusze akcji nie cieszyły się powodzeniem u inwestorów, podczas gdy fundusze ETF odegrały wiodącą rolę w zwiększaniu sprzedaży netto tego rodzaju produktów – dodaje.
W listopadzie i grudniu obraz sprzedaży funduszy inwestycyjnych w Europie mocno się poprawił. – Sprzedaż netto funduszy obligacji UCITS utrzymała się w grudniu na wysokim poziomie, ponieważ niektórzy inwestorzy spodziewali się obniżek stóp procentowych już w 2024 r. – zauważa Thomas Tilley, starszy ekonomista w EFAMA. W całym 2023 r. do europejskich funduszy UCITS i AFI napłynęło 304 mld euro netto, a to oznacza znaczną poprawę po kiepskim 2022 r., kiedy z funduszy wycofano 273 mld euro. W ubiegłym roku dopisał też rynek – zyskiwały akcje i obligacje, a to w połączeniu z napływami dało wzrost aktywów pod zarządzaniem powierników o 8 proc., do ponad 20 bln euro.
W ostatnich miesiącach 2023 r. część inwestorów zaczęła sięgać po fundusze akcji, dzięki czemu saldo sprzedaży tej grupy za cały rok było nad kreską. Przypomnijmy, że w 2022 r. z funduszy akcji wycofano 67 mld euro netto, z kolei w 2023 r. wpłaty przeważyły o blisko 8 mld euro. Inwestorzy preferowali jednak tanie fundusze ETF.
Fundusze obligacji również mają za sobą lepszy rok dzięki stabilizacji stóp procentowych. W 2022 r., kiedy stopy procentowe rosły, fundusze dłużne UCITS miały 127 mld euro odpływów netto, z kolei w 2023 r. wpłacono do nich 137 mld euro netto. Banki centralne wstrzymały się z podwyżkami stóp, a inwestorzy zaczęli już wyceniać nadchodzące obniżki kosztu pieniądza.