Na rosyjskich problemach polskie akcje mogą skorzystać

Usunięcie rosyjskich aktywów z popularnych benchmarków może mieć pozytywny wpływ na polski rynek. Na razie jednak inwestorzy wycofują kapitał z całego regionu, więc na kalkulacje za wcześnie. Powstaje też pytanie o wysokość stóp procentowych.

Aktualizacja: 02.03.2022 08:54 Publikacja: 01.03.2022 21:00

Na rosyjskich problemach polskie akcje mogą skorzystać

Foto: Adobestock

Trwa kolejny dzień wojennego koszmaru w Ukrainie, a mimo zaaranżowania rozmów pokojowych obserwujemy eskalację działań zbrojnych. Na rynkach kapitałowych sytuacja pozostaje napięta.

Zmiany w benchmarkach

Krajowe indeksy akcji we wtorek początkowo wyraźnie zyskiwały, jednak z czasem powędrowały poniżej punktu odniesienia. Na rynku walut obserwowaliśmy wyraźne osłabienie złotego. Słabe nastroje panowały także na innych giełdach na świecie, przede wszystkim na Węgrzech. Rosyjska giełda pozostawała zamknięta. Tymczasem z finansowego świata płyną kolejne zapowiedzi odcięcia od rosyjskiego rynku, w tym usunięcie aktywów rosyjskich z popularnych benchmarków. Kilka dużych światowych funduszy emerytalnych już zapowiedziało pozbycie się akcji i obligacji rosyjskich. – Decyzja o sprzedaży aktywów rosyjskich przez mniejsze lub większe fundusze emerytalne, a także bardzo prawdopodobne usunięcie spółek rosyjskich z szerokiej gamy benchmarków wpisuje się w szerszy kontekst wykluczenia Rosji z jakichkolwiek aktywności na arenie międzynarodowej w wymiarze kulturalnym, politycznym, ekonomicznym i w końcu, finansowym – komentuje Marek Kaźmierczak, starszy zarządzający funduszami akcji, VIG/C-Quadrat TFI. Przyznaje, że w tych przypadkach mamy do czynienia z wymiarem finansowym, którego beneficjentem będą wszystkie pozostałe spółki wchodzące w skład danego subindeksu. – Niemniej łączny udział Rosji w globalnych indeksach był relatywnie niewielki. W rezultacie brak udziału akcji rosyjskich w indeksach powinien mieć neutralny lub minimalnie pozytywny wpływ na sytuację na GPW – ocenia Kaźmierczak.

Czytaj więcej

Mniej papierów skarbowych w portfelach TFI

Sebastian Liński, dyrektor akcji zagranicznych w Unice TFI, potwierdza, że usunięcie Rosji przez MSCI ze swoich benchmarków wpłynie pozytywnie na pozycję pozostałych krajów naszego regionu. – Ich wagi zmienią się mocno na plus, co będzie skutkować napływem środków na ich rynki. Polska jako największy kraj regionu zyska na tym najbardziej, napływy na GPW będą istotnie pozytywne – szacuje Liński.

Potężne osunięcie polskich indeksów w poprzednim tygodniu oraz przecena złotego pokazują, jak duży wpływ na nasz rynek mają działania zbrojne tuż za wschodnią granicą. – Bezpośrednia bliskość strefy wojny to dzisiaj główny „hamulcowy" dla polskiego rynku akcji, głównie z uwagi na bezpośrednie lub pośrednie zaangażowanie biznesowe. Niemniej, historycznie rzecz ujmując, każdy konflikt jest z czasem niejako „oswajany" i sytuacja wraca do normalności – podkreśla Kaźmierczak.

Będzie podwyżka stóp

Jednym z pytań, jakie zadają sobie inwestorzy, jest przyszłość ścieżki podwyżek stóp procentowych. Inflacja może przybrać na sile, jednak rosną obawy o kondycję gospodarek w Europie. – Banki centralne, nie tylko NBP, mają teraz spory problem – wojna na Ukrainie działa stagflacyjnie. Z jednej strony inflacja będzie wyższa z powodu wyższych cen surowców, takich jak ropa, gaz, metale, zboża, których Rosja i Ukraina są dużymi producentami, a z drugiej powoduje nieproduktywną alokację zasobów – wydatki na zbrojenia, odbudowa zniszczeń, wstrzymanie produkcji czy straty wśród ludzi to czynniki, które istotnie wpływają na obniżenie produktywności i wzrostu gospodarczego.

GG Parkiet

W Polsce w ostatnich dniach widać było przecenę długu skarbowego, choć akurat wtorek przyniósł wyraźne spadki rentowności (wzrost cen). Oprocentowanie obligacji dziesięcioletnich malało o 8 pkt baz., do 4,02 proc. – Ostatnią wyprzedaż powiązałbym raczej z wycofywaniem kapitału z regionu w obliczu zagrożenia, jakie niesie ze sobą wojna na Wschodzie – tłumaczy Mariusz Zaród, dyrektor ds. instrumentów dłużnych, Quercus TFI. Podkreśla, że oprócz naszych papierów traciły też obligacje węgierskie i – w mniejszym stopniu – czeskie. – Odnośnie do inflacji to faktycznie ostatnie wydarzenia przyniosły szoki, które są negatywne dla CPI: m.in. znaczny wzrost cen ropy naftowej, cen gazu i osłabienie złotego. Tylko ja nie jestem do końca przekonany, czy to powinno przełożyć się na większe i szybsze podwyżki stóp procentowych NBP – zauważa Zaród. Dodaje, że zmiany stóp wpływają na procesy gospodarcze z opóźnieniem kilku kwartałów, a wtedy polska gospodarka będzie w znacznie innym położeniu. – Przed inwazją Rosji na Ukrainę oczekiwania na wzrost PKB w 2022 r. były na poziomie około 4 proc., ale wobec ostatnich wydarzeń ten scenariusz jest stanowczo zbyt pozytywny. A więc założyłbym, że w obecnej sytuacji RPP powinna wstrzymać się (ewentualnie ostatnia podwyżka w marcu) z zacieśnianiem warunków kredytowych, aby nie być zmuszoną do szybkich obniżek w drugiej części roku – radzi Zaród. Taki scenariusz byłby mocno sprzyjający instrumentom dłużnym.

Czytaj więcej

Ciężka końcówka roku odbiła się na wynikach finansowych TFI

Według Kaźmierczaka dalszy wzrost stóp procentowych w Polsce jest nieunikniony. – Uważamy, że obecne wydarzenia nie zmieniają optyki Rady Polityki Pieniężnej oraz docelowej wysokości stopy procentowej – twierdzi Kaźmierczak. Dodaje, że z jednej strony efektem ostatnich wydarzeń może być wzrost cen żywności i surowców, które mogą podbijać ścieżkę inflacji w krótkim okresie. – Z drugiej strony bliskość frontu może dodatkowo negatywnie wpływać na nastroje konsumentów oraz inwestycje prywatne. W powiązaniu z wysokimi stopami procentowymi, uporczywą inflacją i pogarszającymi się perspektywami wzrostu, w szczególności w Europie, nie widzimy potencjału do znacznego wzrostu stóp powyżej zakładanego poziomu przed wybuchem konfliktu – przewiduje Kaźmierczak.

Fundusze inwestycyjne
Już bez szału popytu na fundusze dłużne
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Fundusze inwestycyjne
Mieszane perspektywy przed złotem
Fundusze inwestycyjne
USA pozostaną w hossie. W Polsce lepiej postawić na fundusz skarbowy
Fundusze inwestycyjne
Jesienią krajowe fundusze obligacji poderwały się do lotu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Fundusze inwestycyjne
Jakub Głowacki, zarządzający Acer FIZ: Europa na krawędzi kryzysu
Fundusze inwestycyjne
Sektor TFI i klienci nie będą skłonni do większego ryzyka