Chcesz naśladować największych? Lepiej nie próbuj

Kopiowanie na własną rękę decyzji inwestycyjnych instytucjonalnych graczy, gdy dysponujemy zaledwie wycinkiem informacji, może się skończyć rozczarowaniem. Widać to na przykładzie produktów zarządzanych przez TFI PZU.

Publikacja: 21.06.2017 08:54

Chcesz naśladować największych? Lepiej nie próbuj

Foto: spółka

W ciągu minionych 12 miesięcy aktywa TFI PZU zmalały o prawie 7 mld zł. Tak duży ruch może tłumaczyć jedynie wycofywanie kapitału przez inwestora instytucjonalnego, prawdopodobnie samą Grupę PZU. Zwłaszcza że największy polski ubezpieczyciel dopiero co przejął – wspólnie z Polskim Funduszem Rozwoju – niecałe 33 proc. akcji Pekao za łączną kwotę 10,6 mld zł. PZU miało więc na co wydawać pieniądze.

Inwestor detaliczny reaguje z opóźnieniem

Spadek aktywów funduszy PZU to dobry pretekst, żeby sprawdzić, jak zadziałałaby strategia inwestowania razem z ubezpieczycielem. Nie od dziś wiadomo bowiem, że spółka inwestuje własne pieniądze nie tylko w fundusze stworzone na swoje potrzeby, ale również w produkty dostępne dla inwestorów detalicznych.

GG Parkiet

Czy wpłacanie oszczędności do funduszy TFI PZU wtedy, kiedy wpłaca je samo PZU, i wycofywanie ich w tym samym momencie przyniosłoby atrakcyjną stopę zwrotu?

Aby to sprawdzić, przyjęliśmy następujące założenia: uwzględniamy tylko fundusze otwarte (w zamkniętych nie można kupować i sprzedawać jednostek, kiedy się chce), bierzemy pod uwagę wpłaty i wypłaty z funduszy w ostatnich pięciu latach, o wartości przynajmniej 75 mln zł (większość jest zdecydowanie wyższa, rzędu nawet 200–300 mln zł).

Inwestor detaliczny potrzebuje czasu na zauważenie dużych zmian wartości aktywów (np. w powszechnie dostępnych danych Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami). Dlatego zakładamy, że wpłaca i wypłaca oszczędności dopiero miesiąc po tym, jak pojawi się „duży strzał" od inwestora instytucjonalnego. W rzeczywistości nie musi nim być Grupa PZU ani nawet jeden duży klient, tylko grupa inwestorów.

Gra niewarta świeczki

Stopy zwrotu możliwe do osiągnięcia przy wpłacaniu do wybranych funduszy TFI PZU miesiąc po tym, gdy pojawiły się w nich duże pieniądze, i wypłacaniu miesiąc po tym, gdy nastąpił wyraźny odpływ, nie zachwycają.

Z czterech przeanalizowanych przez nas funduszy jedynie w przypadku PZU Papierów Dłużnych Polonez próba naśladowania PZU na własną rękę przyniosłaby zysk. Od września 2014 r. (w sierpniu wpłacono do Poloneza prawie 130 mln zł netto – dokładne dane o sprzedaży udostępniły nam Analizy Online) do kwietnia 2016 r. (w marcu z funduszu wycofano ponad 75 mln zł netto) na inwestycji można było zarobić 4,5 proc.

W pozostałych przypadkach strategia wypadła neutralnie lub słabo. Na PZU Energia Medycyna Ekologia od marca 2014 r. (141 mln zł napływów netto w lutym) do września 2015 r. (prawie 93 mln zł odpływów netto w sierpniu) można było zyskać skromne 0,3 proc. Ale już inwestycja w PZU Dłużnych Rynków Wschodzących od sierpnia 2016 r. (plus 500 mln zł w lipcu) do maja 2017 r. (minus 200 mln zł w kwietniu) przyniosła stratę rzędu 1,2 proc. Podobnie jak ulokowanie oszczędności w PZU Stabilnego Wzrostu Mazurek od września 2014 r. (310 mln zł netto wpłat w sierpniu) do października 2016 r. (120 mln zł netto wypłat we wrześniu) – 1,9 proc. pod kreską.

Jest to więc strategia zdecydowanie niewarta zachodu, tym bardziej że nie wiemy dokładnie, kiedy i ile pieniędzy PZU wpłaca do swoich funduszy. W rzeczywistości mogą to być stosunkowo niewielkie transakcje, rzędu kilkunastu-kilkudziesięciu mln zł, rozłożone na wiele miesięcy.

Ubezpieczyciel zapewne osiąga niezłe wyniki z inwestycji w swoje produkty, inaczej lokowałby kapitał gdzie indziej. Przedstawione stopy zwrotu pokazują jedynie, czym może się skończyć próba naśladowania inwestorów instytucjonalnych na własną rękę.

Fundusze inwestycyjne
Mieszane perspektywy przed złotem
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Fundusze inwestycyjne
USA pozostaną w hossie. W Polsce lepiej postawić na fundusz skarbowy
Fundusze inwestycyjne
Jesienią krajowe fundusze obligacji poderwały się do lotu
Fundusze inwestycyjne
Jakub Głowacki, zarządzający Acer FIZ: Europa na krawędzi kryzysu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Fundusze inwestycyjne
Sektor TFI i klienci nie będą skłonni do większego ryzyka
Fundusze inwestycyjne
W niektórych TFI inwestorzy mają chrapkę na duże polskie spółki