Jakub Ryba: Trzy nowe fundusze od Rockbridge – dawnego BPH TFI – już wkrótce

WYWIAD | Jakub Ryba z wiceprezesem Rockbridge TFI rozmawia Jan Morbiato

Czym będzie się różniła oferta funduszy Rockbridge TFI od oferty waszego poprzednika, czyli BPH TFI (31 sierpnia Altus Agent Transferowy, spółka zależna Altus TFI, kupiła 100 proc. BPH TFI – red.)?

Chcemy, żeby oferta Rockbridge wyróżniała się zakresem i jakością. Co do zakresu – planujemy uzupełnić ją o fundusze absolutnej stopy zwrotu – oferowane w konstrukcji funduszy zamkniętych.

Czyli będziecie dążyli do odtworzenia oferty Altusa?

Nie. Teraz w ofercie Rockbridge wyraźnie przeważają fundusze long-only (służące do zarabiania na zwyżkach cen aktywów – red.), z kolei Altus koncentruje się na strategiach absolutnej stopy zwrotu. Z jednej strony ta różnica będzie się stopniowo zacierać wraz z pojawianiem się funduszy absolutnej stopy zwrotu w Rockbridge, ale z drugiej – będą to wyraźnie inne produkty, niż te, którymi zarządza Altus. Zauważalną różnicą stanie się wykorzystywanie przez Rockbridge, w większym stopniu niż w Altusie, rynków zagranicznych, i to zarówno w funduszach otwartych, jak i zamkniętych. Kolejna różnica to szersza oferta portfeli dłużnych. Już dzisiaj Rockbridge prowadzi zarówno produkty oparte na stopie procentowej, jak i na ryzyku kredytowym, podczas gdy Altus koncentruje się w tym obszarze wyłącznie na stopie procentowej. Również w obszarze instrumentów dłużnych uzupełnieniem dotychczasowej oferty staną się fundusze wykorzystujące w większym stopniu rynki zagraniczne.

Kiedy pojawią się nowe produkty?

Już w najbliższym miesiącu planujemy uruchomienie trzech funduszy: pierwszy z nich będzie oparty na rynku akcji, kolejny będzie skoncentrowany na szeroko pojętym rynku długu i wreszcie ostatni z nich będzie stosował strategię global macro, wykorzystującą różne klasy aktywów.

Wspomniał pan nie tylko szerokość oferty, ale również jej jakość...

Jeśli chodzi o tradycyjne produkty do tej pory działające pod marką BPH (fundusze benchmarkowe), położymy nacisk na poprawę ich wyników. Naszym celem jest uplasowanie się w czołówce stóp zwrotu w każdej kategorii porównawczej, w której jesteśmy obecni. Tymczasem w przeszłości BPH TFI nie zawsze się to udawało. Zdajemy sobie sprawę, że BPH było „na sprzedaż" przez ostatnie kilka lat i ta sytuacja – mówiąc delikatnie – mogła trochę rozpraszać zespół. Dzisiaj sytuacja jest diametralnie inna – firma ma renomowanego właściciela z długoterminowym horyzontem i silny zmotywowany zespół. Trzeba zakasać rękawy i wziąć się do roboty, żeby nadrobić zaległości.

Rockbridge skoncentruje się – podobnie jak Altus – na klientach bankowości prywatnej czy – tak jak wcześniej BPH – jednak na inwestorach detalicznych?

Co do segmentów rynku, uważamy, że nasza dzisiejsza oferta funduszy otwartych, a więc dla inwestorów detalicznych, jest wystarczająco szeroka. Jak wspomniałem – w tym segmencie skoncentrujemy się przede wszystkim na poprawie wyników inwestycyjnych, a nie na uruchamianiu nowych funduszy.

Pojawicie się u tych samych dystrybutorów, u których są już fundusze Altusa?

Planujemy rozszerzyć obecną sieć dystrybucji, nie wykluczamy zaistnienia w kanałach, w których jest już obecny Altus.

Kiedy do Rockbridge TFI dołączą nowi zarządzający? Czy poza Tomaszem Stadnikiem i Łukaszem Stelmasiakiem, o których pisaliśmy, będzie ktoś jeszcze? Co z dotychczasowym zespołem?

Z początkiem października do Rockbridge dołączyli wspomniani przez pana zarządzający Tomasz Stadnik i Łukasz Stelmasiak. Ja sam z zespołem analityków przyszliśmy do Rockbridge we wrześniu. Jeśli chodzi o dotychczasowy zespół – duża jego część zostaje w Rockbridge. Naszym celem jest wzmocnienie obszaru zarządzania, a nie jego wymiana. Oczywiście ciągle monitorujemy rynek pod kątem dostępnych talentów. O ewentualnych nowych transferach będziemy informować na bieżąco.