Ministerstwo Finansów przekazało projekt ustawy o pracowniczych planach kapitałowych (PPK) do konsultacji społecznych i uzgodnień międzyresortowych. Na ten moment od dawna czekali pracodawcy i instytucje finansowe, których będą dotyczyć nowe regulacje. Mają one wejść w życie życie od początku 2019 r. Program jest skierowany do ponad 11 milionów pracowników, w tym do około 9 milionów osób zatrudnionych w sektorze przedsiębiorstw oraz ponad 2 milionów pracujących w jednostkach sektora finansów publicznych (czyli tzw. budżetówce). Resort finansów szacuje, że docelowo do programu przystąpi 8,5 miliona osób. Na początku program obejmie przedsiębiorstwa zatrudniające powyżej 250 osób.
PPK będą mogły prowadzić tylko TFI, ale opłaty za zarządzanie będą bardzo niskie i wyniosą 0,5 proc. aktywów zgromadzonych na rachunku, a w przypadku osiągnięcia odpowiedniego wyniku, prawdopodobnie powyżej średniej, limit zostanie powiększony do 0,6 proc. Nie wiadomo, czy TFI będą chętnie zakładały PPK, gdyż niska opłata za zarządzanie może stanowić pewien problem, gdy towarzystwo obok ma fundusz o podobnej strategii, ale ze znacznie wyższą opłatą.
Powszechne towarzystwa emerytalne i towarzystwa ubezpieczeniowe są niezadowolone, że nie będą mogły prowadzić PPK, ale liczą na to, że zostaną włączone do reformy na etapie prac nad ustawą.
Nowym rozwiązaniem zaproponowanym przez rząd jest podniesienie wpłat na IKZE przez osoby prowadzące działalność gospodarczą z 1,2-krotności do 1,8-krotności przeciętnego prognozowanego miesięcznego wynagrodzenia, co ma zwiększyć emerytury dla tej grupy osób.