Swoją decyzję KNF motywuje m.in. strukturą własnościową grupy Everest Investments. Komisja uważa, że wpływ Everest Investments – jedynego akcjonariusza Everest TFI – „może okazać się niekorzystny dla ostrożnego i stabilnego zarządzania przez towarzystwo funduszami inwestycyjnymi, a przez to należytego zabezpieczenia interesów uczestników funduszy (...)". Ponadto KNF twierdzi, że Everest TFI „nie gwarantuje ostrożnego i stabilnego zarządzania funduszami inwestycyjnymi w sytuacji braku możliwości skorzystania z bezpośredniego wsparcia ze strony swoich akcjonariuszy". W komunikacie czytamy również, że niekorzystny wpływ na działalność towarzystwa ze strony jego bezpośredniego i pośrednich akcjonariuszy potęgował fakt, iż we wszystkich spółkach grupy kapitałowej towarzystwa funkcję członków zarządu i rady nadzorczej pełniły te same osoby.

– O wydaniu decyzji przez KNF dowiedzieliśmy się z komunikatu w internecie. O wydaniu, ani o zamiarze jej wydania nie zostaliśmy poinformowani – mówi Piotr Sieradzan, prezes Everest Investments. – O ile decyzja nie jest dla nas pozytywna, o tyle cieszymy się, że w końcu, po ponad dwóch latach zwlekania i przewlekłości postępowania, została wydana – podkreśla. Zapowiada, że jak tylko Everest otrzyma decyzję, przeanalizuje ją i najprawdopodobniej złoży skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. – W trakcie postępowania miało miejsce szereg nieprawidłowości, co znalazło swoje odzwierciedlenie choćby w wyroku sądu – przypomina Sieradzan. Chodzi o wyrok warszawskiego sądu sprzed trzech miesięcy, który zobowiązał KNF do wydania decyzji w ciągu 30 dni od dnia doręczenia prawomocnego wyroku ws. zezwolenia Everest TFI na tworzenie i zarządzanie funduszami inwestycyjnymi. Sąd wskazał wówczas, że działanie KNF było opieszałe oraz niesprawne. Sąd zwracał uwagę m.in. na nieuzasadnione przedłużanie terminu załatwiania sprawy.

Starania Everestu TFI, spółki zależnej od notowanego na GPW Everestu Investments, o zgodę od KNF na tworzenie i zarządzanie funduszami inwestycyjnymi trwają już około pięć lat. W 2016 r., po ponad trzech latach postępowania, KNF nie udzieliła zezwolenia, wskazując na problem w strukturze własnościowej. Everest TFI złożyło wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy.