Złoto złapało zadyszkę. Na jakie poziomy trzeba zwrócić uwagę?

Chociaż wielu ekspertów wierzy, że złoto w tym roku osiągnie nowy szczyt notowań, tak na razie jednak musi mierzyć się z presją sprzedających, która napędza jastrzębia retoryka Rezerwy Federalnej. Ta wspiera notowania dolara, a to nie jest dobra informacja dla metali szlachetnych.

– Przewodniczący Fedu Jerome Powell powtórzył swoje stanowisko podczas weekendowego wywiadu, podkreślając, że marcowe posiedzenie może być zbyt wczesne na pierwszą obniżkę stóp procentowych.

Rynki pieniężne wyceniają obecnie zaledwie 18 proc. szans na obniżkę stóp o 25 pkt baz. na posiedzeniu 20 marca. Oznacza to zdecydowany spadek z ponad 50 proc. szans wycenianych jeszcze tydzień temu.

Wycena obniżki stóp na posiedzeniu 1 maja wynosi ponad 70 proc. – wskazują analitycy XTB. Jak podkreślają, opóźnienie obniżek stóp procentowych w USA stanowi z kolei wsparcie dla dolara amerykańskiego. Ten w relacji do euro w poniedziałek był najmocniejszy od prawie miesiąca. To wywarło presję na ceny złota, a mocne dane makro z USA oddalają ryzyko recesji, która mogłaby wesprzeć nastroje wokół metalu.

Foto: Parkiet

Jakie sygnały wysyła analiza techniczna? – Patrząc na wykres godzinowy, widzimy, że cena przebiła się powyżej górnego ograniczenia zakresu 2015–2036 USD za uncję i zdołała osiągnąć podręcznikowy obszar wybicia w obszarze 2056 USD. Bykom nie udało się jednak kontynuować tej zwyżki.

Sytuacja jest bardzo podobna do tej z 12–15 stycznia, po której nastąpiło szybkie cofnięcie do wspomnianego zakresu, a nawet poza niego. Kolejna strefa wsparcia, którą warto obserwować na wykresie złota, znajduje się w okolicach 2015 USD, ale nie można wykluczyć ruchu poniżej tego poziomu, jeśli obecne nastroje się utrzymają – uważają eksperci. PRT