Te dotarły nie tak dawno do poziomu 4,125, czyli okolic, które były widziane na przełomie listopada i grudnia 2021 r. Tam wykonany został zwrot na południe. Spadkowa sekwencja sprawiała, że para USD/PLN bez większych problemów przebiła okrągły poziom 4,00. W poniedziałek znalazła się ona przy poziomie 3,96 od którego ostatnio też zaczął się ruch w kierunku północnym. Dojście do poziomu 3,96 przynajmniej w teorii nie wyczerpuje potencjału do umocnienia złotego. Istotne wsparcie dla notowania USD/PLN znajduje się bowiem nieco niżej. Są to okolice 3,92 zł.

GG Parkiet

Oczywiście, aby dojść do tego poziomu i ewentualnie jeszcze go przełamać, ważne będą wydarzenia makroekonomiczne, a nie tylko czysta technika. Pierwsze odpowiedzi co do dalszego kierunku ruchu możemy dostać już we wtorek, kiedy to poznamy decyzję RPP w sprawie dalszego kształtu polityki pieniężnej. Marek Rogalski, analityk DM BOŚ, wskazuje natomiast, że już w poniedziałek złoty imponował siłą. – Złoty pozostawał silny przed wtorkowym posiedzeniem RPP, co może pokazywać, że inwestorzy liczą się z potencjalnym zaskoczeniem czyli możliwą większą podwyżką stóp procentowych. Zwróćmy uwagę, że siła złotego nie wynikała bynajmniej z zachowania pary EUR/USD (ta lekko się korygowała w oczekiwaniu na wystąpienie prezes EBC), czy też sytuacji na giełdach. Uwagę zwraca natomiast siła rubla, co może sugerować dalszy spadek ryzyka zbrojnego konfliktu na Ukrainie – zwraca uwagę przedstawiciel DM BOŚ.