Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Warto zwrócić uwagę, że trend wzrostowy na tym rynku widać od około dwóch miesięcy. – Siła popytu to efekt utrzymującego się optymizmu na globalnych rynkach finansowych. Tymczasem mieszany wydźwięk miały dane dotyczące handlu zagranicznego z Chin, dotyczące także bezpośrednio rynku miedzi – wskazuje Dorota Sierakowska, analityk DM BOŚ.
– W maju import miedzi do Chin spadł o 5,5 proc. w porównaniu z kwietniem bieżącego roku, jednak wzrósł o 20,8 proc. w ujęciu rok do roku. Negatywnym aspektem był jednak wyraźny spadek eksportu ogółem w Państwie Środka w poprzednim miesiącu, co wskazuje, że sytuacja w chińskiej gospodarce może pozostawać trudna – podkreśla Sierakowska. Jak się jednak okazuje, nawet słabe dane na razie nie są w stanie zatrzymać wzrostu cen czerwonego metalu. Inna sprawa, że miedzi sprzyja obecnie sytuacja techniczna. – Z technicznego punktu widzenia sytuacja na rynku miedzi jest coraz lepsza. Nadal martwią jednak fundamenty, które wskazują na to, że popyt na miedź na świecie może pozostać przytłumiony przez dłuższy czas – dodaje Dorota Sierakowska. Pomimo ostatniego ruchu w górę na wykresach, nadal trzeba zachować czujność. Na rynku mamy co prawda falę optymizmu, ale nie można zapominać o ryzyku. Wciąż nie wiadomo, jak długo gospodarki będą wychodzić z koronawirusowego kryzysu, a także, czy wirus nie zaatakuje ze zdwojoną siłą jesienią. Rynki chwilowo także ignorują temat wojny handlowej między Stanami Zjednoczonymi a Chinami. Jej powrót mógłby szczególnie mocno uderzyć właśnie w notowania miedzi. PRT
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Notowania srebra w ostatnich tygodniach wyraźnie ruszyły na północ. Zdaniem analityków może być to jednak dopiero początek mocniejszych wzrostów na tym rynku. Srebro ma bowiem co nadrabiać, chociażby w stosunku do złota.
O około 3,5 proc. rosły w poniedziałkowe przedpołudnie ceny platyny. Tym samym potwierdzona została ostatnia siła kupujących na tym rynku. Tylko bowiem w ciągu tygodnia cena platyny wzrosła o około 13 proc., a w ciągu miesiąca o 20 proc. Efekt? W poniedziałek kurs przebił 1200 USD za uncję, osiągając poziom najwyższy od czterech lat.
O ile rano faktycznie można było zobaczyć reakcję złotego na wybory prezydenckie, tak w drugiej części dnia sytuacja została opanowana. Eksperci wskazują jednak, że wątek prezydencki wcale nie musi zostać całkowicie zepchnięty na bok.
Bazowe scenariusze analityków zakładają kontynuację słabości amerykańskiego dolara i rosnącego w siłę złotego i to mimo że kurs pary USD/PLN jest obecnie w okolicach najniższego poziomu od około czterech lat.
XTB zgodnie z zapowiedziami kontynuuje swoją ekspansję marketingową. Najnowszymi przejawami tego są projekty: „XTB. Where your money works – with Tyson Fury” oraz „Darmowa akcja”, która jest realizowana w obszarze MENA (Bliski Wschód i Afryka Północna).
Chociaż w Polsce żyliśmy w poniedziałek wynikami I tury wyborów prezydenckich, to układ sił na rynku walutowym się nie zmienił.