Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 01.09.2020 05:00 Publikacja: 01.09.2020 05:00
Foto: Adobestock
Sierpień to piąty z rzędu wzrostowy miesiąc na tym rynku. W poniedziałek trend ten był kontynuowany i za baryłkę ropy WTI płacono około 43,5 USD, a za baryłkę ropy Brent 46,5 USD. – Wsparciem dla popytu na rynku ropy okazały się m.in. lepsze od oczekiwań dane makro w krajach azjatyckich, zwłaszcza japońskie dane dotyczące produkcji przemysłowej oraz zadowalające odczyty indeksów PMI w Chinach za sierpień. Dodatkowo kupującym sprzyja utrzymująca się słabość amerykańskiego dolara. Ponadto czynnikiem podtrzymującym ceny ropy naftowej są informacje o relatywnie powolnym powrocie do aktywności operacyjnej wielu platform naftowych w Stanach Zjednoczonych. Mimo że huragan Laura z największą siłą uderzył w południowe wybrzeże USA już w czwartek, jeszcze w niedzielę było utrzymanych aż 70 proc. związanych z nim cięć produkcji ropy naftowej w rejonie Zatoki Meksykańskiej – wskazuje Dorota Sierakowska, analityk DM BOŚ. Jak jednak podkreśla, ten stan pewnie długo się nie utrzyma, co oznacza, że rynek ropy wróci do dobrze znanych tematów. – Należą do nich przede wszystkim planowane stopniowe zwyżki wydobycia ropy naftowej w krajach OPEC+ (w ramach porozumienia naftowego) oraz w Stanach Zjednoczonych (na skutek rozpoczęcia procesu zwiększania liczby funkcjonujących wiertni ropy). Największą niewiadomą pozostaje jednak popyt – o ile ostatnie dane makro z wielu gospodarek świata są całkiem dobre i dają nadzieje na ożywienie popytu, o tyle wizja przedłużającego się kryzysu gospodarczego na świecie, wywołanego pandemią, wciąż kładzie się cieniem na jakimkolwiek optymistycznym scenariuszu – podkreśla Sierakowska. PRT
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Notowania „czarnego złota” odrobiły już część strat związanych z cłami, które na początku kwietnia zapowiedział Donald Trump. Droga do jeszcze wyższych poziomów cenowych jest jednak bardzo wyboista.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Nad bitcoinem znów zaczyna wschodzić słońce. Notowania najważniejszej z kryptowalut w ostatnim czasie ponownie idą do góry.
Złoto, po ustanowieniu nowego historycznego szczytu, który wypadł tuż pod poziomem 3500 USD za uncję, w ostatnich dniach zeszło na niższe poziomy. W poniedziałkowe popołudnie cena złota spadała o 0,3 proc., schodząc tym samym poniżej 3300 USD. Oznacza to, że w ciągu kilku dni cena kruszcu obniżyła się o ponad 200 USD.
Cena złota ustanowiła w poniedziałek nad ranem kolejny rekord – tym razem 3245,75 USD/oz. Później zeszła w okolice 3205 USD. Po południu była o 22 proc. wyższa niż na początku roku i o 35 proc. wyższa niż 12 miesięcy wcześniej. Obecnie wzrostowi cen złota sprzyja duża niepewność gospodarcza i geopolityczna. Czy jednak w nadchodzących miesiącach kruszec też będzie zyskiwał? O tym, że ma on spore szanse na dalsze zwyżki, przekonani się m.in. analitycy Goldmana Sachsa.
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Z jednej strony ucieczka od ryzykownych aktywów, a z drugiej perspektywa obniżek stóp procentowych przez RPP, być może nawet jeszcze w maju, sprawiły że rajd w wykonaniu naszej waluty został bezlitośnie zatrzymany. Czas na ruch w drugą stronę?
Niepewność i niezdecydowanie wciąż dominują na rynku ropy naftowej. Jej notowania co prawda obroniły po raz kolejny ważne wsparcia, ale też nie mają sił, by powalczyć o mocniejszy ruch wzrostowy. W efekcie cena ropy odmiany WTI utknęła pod okrągłym poziomem 70 USD za baryłkę. Odpowiedź na pytanie co dalej uzależniona jest w dużej mierze od tego, co wydarzy się w kwestii ceł.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas