Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Notowania tego surowca na giełdzie w Londynie oscylują już w okolicach 7,5 tys. dol. za tonę. W Stanach Zjednoczonych w poniedziałek cena dobijała do 3,50 USD za funt, co jak zauważa Dorota Sierakowska, analityk DM BOŚ, oznacza najwyższe poziomy od marca 2013 r.
– Zwyżka notowań miedzi to przede wszystkim efekt nastawienia risk-on, które przetacza się przez globalne rynki finansowe w związku z optymistycznymi doniesieniami dotyczącymi kolejnych szczepionek na Covid-19. Inwestorzy liczą na to, że szczepionka już w najbliższych miesiącach istotnie przełoży się na opanowanie liczby zachorowań i stopniowy powrót globalnej gospodarki do normalnego funkcjonowania. Dodatkowym wsparciem dla notowań miedzi jest słabość amerykańskiego dolara – wskazuje Sierakowska. Wzrostowa seria miedzi jest imponująca. Cena surowca rośnie niemal nieprzerwanie od marca. Bez problemu zostały złamane także poziomy sprzed pandemii. W sumie, licząc pod początku roku, miedź podrożała już o ponad 20 proc., co jest imponującym wynikiem na tym rynku. Lina naciąga się coraz bardziej, więc inwestorzy powinni zachować szczególną czujność. – W tym entuzjazmie warto jednak pamiętać o czynnikach ryzyka, które mogłyby doprowadzić do wyraźnej korekty cen miedzi. Najważniejsza jest wyjątkowo duża liczba otwartych długich pozycji spekulacyjnych na rynku tego metalu. W ostatnich tygodniach inwestorzy finansowi zwiększali zaangażowanie na rynku miedzi, wypychając notowania tego surowca do strefy wykupienia. Ryzyko korekty rośnie więc z każdą wzrostową sesją – podkreśla Sierakowska. PRT
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Notowania srebra w ostatnich tygodniach wyraźnie ruszyły na północ. Zdaniem analityków może być to jednak dopiero początek mocniejszych wzrostów na tym rynku. Srebro ma bowiem co nadrabiać, chociażby w stosunku do złota.
O około 3,5 proc. rosły w poniedziałkowe przedpołudnie ceny platyny. Tym samym potwierdzona została ostatnia siła kupujących na tym rynku. Tylko bowiem w ciągu tygodnia cena platyny wzrosła o około 13 proc., a w ciągu miesiąca o 20 proc. Efekt? W poniedziałek kurs przebił 1200 USD za uncję, osiągając poziom najwyższy od czterech lat.
O ile rano faktycznie można było zobaczyć reakcję złotego na wybory prezydenckie, tak w drugiej części dnia sytuacja została opanowana. Eksperci wskazują jednak, że wątek prezydencki wcale nie musi zostać całkowicie zepchnięty na bok.
Bazowe scenariusze analityków zakładają kontynuację słabości amerykańskiego dolara i rosnącego w siłę złotego i to mimo że kurs pary USD/PLN jest obecnie w okolicach najniższego poziomu od około czterech lat.
XTB zgodnie z zapowiedziami kontynuuje swoją ekspansję marketingową. Najnowszymi przejawami tego są projekty: „XTB. Where your money works – with Tyson Fury” oraz „Darmowa akcja”, która jest realizowana w obszarze MENA (Bliski Wschód i Afryka Północna).
Chociaż w Polsce żyliśmy w poniedziałek wynikami I tury wyborów prezydenckich, to układ sił na rynku walutowym się nie zmienił.