W samym sierpniu produkcja dużego sprzętu AGD w Polsce spadła o 14 proc., zaś pod początku roku narastająco jest o 16 proc. niższa niż w analogicznym okresie 2022 r. – wynika z najnowszych danych branżowej organizacji producentów APPLiA Polska. Spadki nie ominęły wszystkich kategorii, w sierpniu najmniej, bo 1 proc., spadła produkcja zmywarek, zaś najmocniej – suszarek do ubrań, była niższa o ponad 30 proc. niż przed rokiem.
Z kolei w całym roku najmocniej tracą także suszarki, aż 37 proc. To o tyle jeszcze gorsza wiadomość, że Polska jest liderem, jeśli chodzi o produkcję tej kategorii i jej eksport, nie tylko w Europie, ale także na świecie. Z kolei najlepsza sytuacja jest w przypadku sprzętu chłodniczego – produkcja lodówek i zamrażarek jest nawet 7 proc. wyższa niż rok temu.
Kiepskie nastroje
Oczywiście branża ma nadzieję na wyniki czwartego kwartału, który tradycyjnie w naszym sektorze generował dobre wyniki. Jak będzie w tym roku, czas pokaże. Póki co powinno to być na poziomie produkcji już widoczne, ponieważ sklepy powinny teraz składać zamówienia – mówi Wojciech Konecki, prezes APPLiA Polska, branżowej organizacji producentów AGD. – Niestety, niekorzystna sytuacja, jeśli chodzi o popyt konsumencki, utrzymuje się nie tylko w Polsce, ale także na pozostałych znaczących rynkach europejskich, z niemieckim na czele – dodaje.
Konsumenci złapali się mocno za kieszenie i w pierwszym rzędzie ograniczają wydatki na kategorie nieuznawane za te pierwszej potrzeby. – Tym można tłumaczyć bardzo duże spadki, jeśli chodzi o produkcję suszarek do ubrań. Z drugiej strony wyniki sprzedaży sprzętu chłodniczego pokazują, na co są zorientowani w ostatnich miesiącach konsumenci – dodaje Wojciech Konecki.