Polska to nie jest dobry kraj dla start-upów? Ranking StartupBlink nie pozostawia złudzeń – jest słabo, a może być jeszcze gorzej

Pod względem miejsc przyjaznych młodym spółkom i sprzyjających tworzeniu innowacji zajmujemy dopiero 33. miejsce na świecie. To o trzy pozycje gorszy wynik niż w 2021 r. – wynika z prestiżowego zestawienia StartupBlink. Z kolei na naszym kontynencie plasujemy się na 20. pozycji (rok wcześniej była to 18.), m.in. za Litwinami, Czechami czy nawet Rosjanami.

Publikacja: 17.07.2022 21:00

Polska to nie jest dobry kraj dla start-upów? Ranking StartupBlink nie pozostawia złudzeń – jest słabo, a może być jeszcze gorzej

Foto: Adobestock

W rankingu eksperci co roku biorą pod uwagę szereg czynników istotnych z punktu widzenia młodych, innowacyjnych firm oraz rozwoju nowych technologii – m.in.: liczbę powstających start-upów, wielkość inwestycji prywatnych w takie spółki, gęstość akceleratorów wspierających rozwój innowacji, wielkość zatrudnienia w firmach technologicznych i inwestycji w B+R, czy liczbę zgłaszanych patentów per capita i działających w kraju jednorożców. W zestawieniu wiodą Stany Zjednoczone, które uzbierały ponad 195 punktów, gromadząc ich ponad trzy razy więcej niż druga W. Brytania. Nasz kraj dostał ledwie niecałe 7,2 pkt., a to wynik tylko nieco lepszy niż osiągnęły Meksyk i Bułgaria. Co gorsza, w zestawieniu Top 100 „miast startupowych” nie mamy już żadnego przedstawiciela – poza ranking wypadła dotąd najwyżej plasowana Warszawa (spadek na 106. miejsce, aż o 28 pozycji). Kraków jest 186. (to pozycja gorsza o 36 oczek), a np. Gdańsk – 392. (spadek aż o 114 miejsc). A jeszcze w ub.r. Polska pod tym względem była w tej samej grupie co Włochy czy Norwegia. Inne rynki nas jednak zdystansowały, a StartupBlink przy naszym kraju przestrzega, że „dalsze spadki w rankingu to realne ryzyko”. Monika Synoradzka, prezes Huge Thing, wskazuje, że problem jest złożony, ale są inicjatywy, które mogą zmienić ten niekorzystny obraz. – W realizowanym przez nas programie GovTech Inno Lab pracujemy z przedstawicielami samorządów i wiemy, że są tam osoby, które realnie chcą działać, zafascynowane technologiami i ich możliwościami. Natomiast kluczowe jest to, by wartość z przyciągania twórców innowacji dostrzegli nie urzędnicy, a włodarze miast czy gmin – wszyscy ci, którzy podejmują strategiczne decyzje. Może dobrze by było, aby kolejnym krokiem po tego rodzaju programie było pokazanie zarządzającym samorządami, jaką wartość może przynieść świadome przyciąganie twórców innowacji – podkreśla.

Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Reklama
Firmy
Inter Cars wypatruje odbicia popytu
Firmy
Pierwszy test spółki mają za sobą. Jak poradziły sobie z raportowaniem ESG?
Firmy
Zbrojeniowa hossa coraz bardziej rozlewa się po rynku
Firmy
Europejskie spółki zbrojeniowe na wzrostowej ścieżce
Firmy
Środa na giełdzie. Wojskowe spółki szybują
Firmy
Mimo trudnego otoczenia Decora będzie walczyć o wzrost przychodów
Reklama
Reklama