Kiedy XTB publikuje wyniki finansowe, w ciemno można obstawiać jedno: będzie się działo. Nie inaczej stało się przy okazji wstępnych danych za I kwartał.
Mówiąc w skrócie: XTB rozbiło bank. Firma w ubiegłym kwartale zarobiła na czysto prawie 253 mln zł. To o ponad 180 proc. więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej. Wynik okazał się także dużo lepszy od przewidywań analityków. Przedstawiciele Trigon DM prognozowali wynik netto w okolicach 130 mln zł. Akcje XTB w ciągu dnia zyskiwały nawet około 10 proc.
– Dobre wyniki w I kwartale pokazują, jak istotna i skuteczna jest strategia systematycznego budowania solidnego fundamentu w postaci bazy klientów, którzy zwiększają swoją aktywność w okresach zwiększonej zmienności na rynku. To przekłada się na wzrost liczby zawieranych transakcji, a tym samym na nasze przychody. Dlatego budowanie bazy klientów jest podstawą naszej strategii sprzedażowo-marketingowej – podkreśla Omar Arnaout, prezes XTB.
Spółka w I kwartale pozyskała łącznie 55 tys. nowych klientów. Średnia liczba aktywnych inwestorów korzystających z usług XTB wzrosła w sumie do 150 tys.
– Spółka pozyskała 10 tys. więcej nowych klientów, niż zakładaliśmy, dzięki czemu liczba aktywnych klientów była o 6 proc. wyższa od naszej prognozy. Główny powód przebicia wyników to jednak większy od oczekiwań wzrost wolumenu obrotu przy bardzo wysokiej rentowności na lota. Powyżej szacunków (o 22 mln zł) wypadły również koszty operacyjne, zwłaszcza w kategorii wydatków marketingowych i wynagrodzeń. Miały na to wpływ zawiązanie rezerw na bonusy oraz wyższa od zakładanej akwizycja klientów. Niemniej jednak średni koszt pozyskania klienta był zgodny z naszą prognozą, więc spółka nie przepłaca nadmiernie za akwizycję klientów – wylicza Maciej Marcinowski, analityk Trigon DM. Nie ukrywa on, że prognozy rocznych wyników XTB wymagają teraz rewizji w górę.