W ocenie Michała Jarczyńskego, prezesa Arctic Paper, trudno w tej chwili przewidzieć, jaki wpływ będzie miał konflikt na Ukrainie na sytuację gospodarczą w Europie, ale jeśli nie wystąpią żadne nadzwyczajne zdarzenia na rynku, to 2022 rok powinien dla grupy stać pod znakiem kontynuacji pozytywnych tendencji z poprzedniego roku.
– W dalszym ciągu odnotowujemy wysoki popyt zarówno na celulozę, jak i na papier. Portfel zamówień mamy praktycznie wypełniony do końca I kwartału, a nawet zaczęliśmy przyjmowanie zamówień na kolejny kwartał – wskazuje prezes. Podkreśla, że grupa bezpośrednio nie odczuje negatywnych skutków konfliktu na Ukrainie w wynikach. – W obliczu możliwych sankcji gospodarczych liczymy się z tym, że nasza sprzedaż w Rosji i Białorusi spadnie do zera w tym roku. Z kolei odbiorcy z Ukrainy sprowadzali nasze produkty własnym transportem i nie widzę przeszkód, by tę współpracę kontynuować, jeśli będzie zainteresowanie z ich strony. Niewykorzystany wolumen jesteśmy w stanie przekierować na rynki Europy Zachodniej, na których notujemy wysoki popyt – tłumaczy Jarczyński. Sprzedaż papieru do Rosji, na Białoruś i na Ukrainę stanowiła niespełna 1,7 proc. łącznej sprzedaży Arctica w 2021 r.
Wyzwaniem dla grupy pozostają rosnące koszty, ale z powodzeniem jest ona w stanie przenosić je na klientów. – Podwyżki cen wynikają z jednej strony z wykorzystania koniunktury, a z drugiej z konieczności rekompensowania wzrostu cen m.in. transportu. W zeszłym roku wprowadziliśmy cztery podwyżki cen papieru począwszy od kwietnia. W tym roku zaplanowane są dwie kolejne. Jedna podwyżka nastąpiła z początkiem stycznia, a kolejną planujemy wprowadzić od kwietnia – wyjaśnia prezes.
Arctic Paper coraz mocniej stawia na rozwój produkcji papieru opakowaniowego. Prezes liczy, że ten rok będzie lepszy pod względem wolumenu sprzedaży. – W 2021 roku sprzedaliśmy prawie 18 tys. ton papieru opakowaniowego. Myślę, że w tym roku będzie go jeszcze więcej, ale musimy ostrożnie podchodzić do planowania produkcji ze względu na nieograniczony popyt na papier – zauważa szef Arctica.
Spółka jest w trakcie przygotowań do budowy fabryki opakowań z formowanego włókna celulozowego. – Przystępujemy do negocjacji z dostawcami linii technologicznych, czyli kluczowych elementów nowej fabryki. Mam nadzieję, że w połowie maja będziemy już mogli powiedzieć więcej o terminach samej budowy – wskazuje Jarczyński. Jednocześnie zapewnił, że jeżeli nie wystąpią poważne turbulencje na rynku, termin zakończenia budowy przewidziany na IV kwartału 2023 r. powinien zostać dotrzymany.