Komitet zdecydował się na ten krok, by chronić interesy wierzycieli.
Na mocy decyzji francuskiego sądu od lipca ubiegłego roku chroniony jest majątek Belvedere oraz kilku firm zależnych. Wśród nich znalazły się także spółki z naszego kraju: Sobieski, Sobieski Trade, Destylarnia Sobieski w Starogardzie Gdańskim oraz Destylarnia Polmos w Krakowie. Wniosek o ochronę spółka złożyła po tym, jak posiadacze jej obligacji zażądali wykupu papierów, gdy ta stała się właścicielem zbyt wielu własnych akcji (w ten sposób naruszyła warunki emisji obligacji). Wartość nominalna papierów dłużnych Belvedere to 375 mln euro (1,6 mld zł).
Niebawem, bo już 21 kwietnia, producent m.in. wódki „Sobieski” ma przedstawić program reorganizacji, w którym określi plan zaspokojenia obligatariuszy. Dlaczego ci postanowili nie czekać i już teraz zgłosić się do rodzimych sądów? – Działalność polskich spółek jest dochodowa. Obawiamy się jednak, że może dojść do działań, które sprawią, że nie będzie możliwości zaspokojenia wierzycieli – mówi Andrzej Długosz, doradca komitetu ds. PR. – Dlatego chcemy wprowadzenia nadzoru. Decyzja w tej sprawie należy jednak do sądu – dodaje.
Długosz informuje, że do złożenia wniosków obligatariuszy zachęciło też to, że zarząd Belvedere do tej pory nie rozpoczął rozmów, które mogłyby doprowadzić do wynegocjowania układu. Nie udało nam się uzyskać komentarza od przedstawicieli Belvedere.