Decyzja ta została poparta przez Accor – poinformowała „Parkiet” Sandrine Guendoul z biura prasowego francuskiego koncernu. Oznacza to, że kwestia dywidendy Orbisu jest już przesądzona. Od września ubiegłego roku Accor kontroluje bowiem 50,01 proc. kapitału hotelarskiej spółki. Podziałem zysku zajmie się zwołane na 15 czerwca walne zgromadzenie akcjonariuszy. Jeśli poprze rekomendację zarządu, to 2009 r. będzie pierwszym od siedmiu lat rokiem, w którym spółka nie wypłaci dywidendy.
Z zysku za 2001 r. firma wypłaciła inwestorom 18,4 mln zł (40 groszy na akcję). W okresie 2002–2006 przekazywała po niemal 15,7 mln zł (po 34 grosze na akcję). Z zarobku za 2007 r. wypłaciła zaś 18,4 mln zł (po 40 groszy na walor). W okresie 2001–2007 spółka przekazywała akcjonariuszom od 14,7 do 50,4 proc. czystego zarobku. W minionym roku miała nieco ponad 40 mln zł jednostkowego zysku netto. Utrzymanie polityki dywidendowej oznaczałoby zatem wypłatę akcjonariuszom od 5,9 mln zł do 20,2 mln zł. Połowa tej kwoty przypadłaby w udziale Accorowi.
Tegoroczna rezygnacja z podziału zysku nie oznacza jednak, że Orbis zmieni politykę dywidendową. Zarząd zarekomendował pozostawienie zysku w spółce, by stworzyć rezerwę gotówki oraz zabezpieczyć potrzeby inwestycyjne. Ireneusz Węgłowski, wiceprezes giełdowej firmy, liczy jednak na to, że sytuacja branży w przyszłym roku poprawi się na tyle, by spółka mogła podzielić się zyskiem z akcjonariuszami.