Dla porównania dziś GTC jest właścicielem gotowych obiektów komercyjnych o powierzchni około 360 tys. mkw. Największe z planowanych do ukończenia inwestycji to łódzki kompleks biurowy University Business Park (37,5 tys. mkw.) czy centrum handlowe Galleria Varna w Bułgarii (38,2 tys. mkw). Należy oczekiwać, że przychody GTC z wynajmu powierzchni – ponad 287 mln zł po dziewięciu miesiącach 2009 r., zwiększą się o kilkadziesiąt procent.

Czy w sytuacji zastoju na rynku i wzrostu stóp kapitalizacji (stosunek rocznych dochodów z najmu do wartości rynkowej nieruchomości) decydujących o wycenach nieruchomości komercyjnych GTC będzie dążył do sprzedaży niektórych z budowanych obiektów? – Nie zamierzamy w najbliższym czasie pozbywać się będących na ukończeniu inwestycji.

Rynkowe stopy kapitalizacji do tego nie zachęcają, a GTC nie znajduje się pod presją zdobycia środków na spłatę kredytów zaciągniętych pod te inwestycje – mówi „Parkietowi” Mariusz Kozłowski, członek zarządu GTC. Dodaje, że zarząd prowadzi rozmowy z bankami w sprawie refinansowania finalizowanych i ukończonych już projektów. – Liczymy, że pozwoli nam to pozyskać dodatkowe środki na finansowanie nowych inwestycji – zdradza Kozłowski.

W 2010 r. spółka zamierza rozpocząć kilka nowych inwestycji. – Chcielibyśmy ruszyć z budową budynku biurowego w Bukareszcie i centrum handlowego Galeria Bucharest – mówi Kozłowki, podkreślając, że start tych projektów uzależniony jest od uzyskania niezbędnych decyzji administracyjnych. – Planujemy również uruchomienie budowy czwartego z budynków warszawskiego kompleksu Platinium Business Park i trzeciego budynku Okęcie Business Park – dodaje.

Kozłowski nie ukrywa, że do GTC trafia wiele ofert współudziału w realizacji projektów komercyjnych w Polsce, których właściciele nie są w stanie zdobyć finansowania. – Wśród nich są ciekawe propozycje, rozważamy zaangażowanie w niektóre z nich – mówi.