– Na giełdzie chcielibyśmy zadebiutować najpóźniej w przyszłym roku – deklaruje Marek Kołakowski, prezes i założyciel Mebelplastu.

Wcześniej spółka zamierza sprzedać część akcji inwestorowi finansowemu. Kołakowski nie chce jednak mówić o szczegółach. – Za wcześnie na informowanie o wartości oferty i celach emisyjnych – mówi. Zarząd Mebelplastu wstrzymał przygotowania do debiutu na początku 2008 r. ze względu na sytuację na rynku akcji. – Prospekt emisyjny mamy już gotowy, musimy go jednak uaktualnić – mówi prezes.

Tegoroczne plany finansowe spółki zakładają co najmniej utrzymanie sprzedaży na zeszłorocznym poziomie, przy zwiększonej zyskowności. – Oczekujemy, że rentowność brutto wyniesie blisko 13 proc., wobec 9,7 proc. w ubiegłym roku – mówi Kołakowski. W 2009 roku spółka zanotowała 86 mln zł przychodów (z czego prawie 65 proc. stanowił eksport) i 6,5 mln zł zysku netto.

W poprawie marży pomoże m.in. zamykanie nierentownych salonów. – Jeszcze w tym roku zostaną zlikwidowane dwie placówki w Swarzędzu i Szczecinie – mówi Kołakowski. W ich miejsce powstaną nowe. Zarząd już finalizuje zakup nieruchomości w Warszawie. Ma kosztować ponad 16 mln zł. Będzie to 17. sklep olsztyńskiej spółki (dwa są własnością Mebelplastu, resztę firma wynajmuje). Mebelplast posiada też sześć salonów patronackich. – Przeglądamy oferty dotyczące wynajmu kolejnych lokalizacji – dopowiada prezes.

Z kolei Na NewConnect jeszcze w czerwcu chce zadebiutować firma Werth-Holz produkująca m.in. meble ogrodowe. W marcowej ofercie prywatnej firma sprzedała akcje o wartość 1 mln zł.