Chodzi o wydzielenie z giełdowej spółki biznesu mrożonkowego. Następnie ma zostać wniesiony do spółki zależnej J1. Niewykluczone, że potem zostanie ona sprzedana. To oznacza, że Jago może zniknąć z giełdy. Na jego miejscu prawdopodobnie pojawi się Stormm.
Jest to firma inwestycyjna, z którą Jago połączyło się w ubiegłym roku. Do tej pory to Jago było „czapą” grupy. Jeśli NWZA przyjmie proponowane uchwały, Jago zmieni nazwę na Stormm i pod tą nazwą będzie notowane na GPW. NWZA wybierze też nowego członka rady nadzorczej.