Petrolinvest trafi do WIG20. Wielu inwestorów awans firmy poszukiwawczej o kapitalizacji około 300 mln zł do indeksu blue chips może mocno zdziwić. Jednak ten scenariusz jest realny – wynika z raportu analityków Domu Maklerskiego BZ WBK. Do wejścia Petrolinvestu do WIG20 mogłoby dojść przy najbliższej rewizji indeksu w marcu.
Wysoka wartość obrotów akcjami Petrolinvestu sprawia, że zgodnie z formułą według, której giełda buduje ranking indeksowy, spółka ta może zakwalifikować się do WIG20. GPW bierze bowiem pod uwagę obroty w ostatnich 12 miesiącach. W 2010 r. handel akcjami Petrolinvestu stanowił 1,5 proc. ogółu obrotów na GPW. Pod tym względem daje to tej spółce 11. miejsce wśród pozostałych firm z warszawskiego parkietu. Przy kwalifikacji będą brane pod uwagę dane od 31 stycznia 2010 r.
– Giełda ze względu na kiepski wizerunek spółki wśród inwestorów może zdecydować się nie wprowadzić Petrolinvestu do WIG20 – mówi nam anonimowo jeden z analityków. Jeśli jednak spółce uda się wejść do indeksu, jej udział w nim będzie znikomy i wyniesie 0,13 proc. Informacja o możliwym awansie Petrolinvestu miała wpływ na 1,9-proc. wzrost kursu.
Znacznie bardziej prawdopodobne jest wejście do WIG20, Kernela, ukraińskiego holdingu spożywczego. Analitycy DM BZ WBK twierdzą, że udział tej spółki w indeksie może sięgnąć 2,15 proc. Ta wiadomość nie wpłynęła jednak na notowania akcji. Kurs Kernela spadał wczoraj o ponad 1,8 proc., do 81,5 zł. Papiery ukraińskiej spółki miałyby wejść na miejsce walorów Cyfrowego Polsatu. Z indeksem pożegnać się też może Polimex-Mostostal. Szansę na wejściu do grona blue chips ma również Enea. W WIG20 zwiększyć się powinien zaś udział PKO BP, GTC i Tauronu. O zmianach giełda ma poinformować w połowie lutego.
[ramka][srodtytul]Urzędnicy zaatakowali Kernel[/srodtytul]