Giełdowa spółka nie wyklucza, że w finansowaniu akwizycji posłuży się emisją akcji, którą mogłaby przeprowadzić w połowie roku. Na razie nie zapadła jednak żadna decyzja w tej sprawie.
Radosław Łodziato, wiceprezes Compleksu, nie chce zdradzić, czy w całym 2010 r. utrzymała się dynamika sprzedaży zanotowana po trzech kwartałach (w okresie styczeń–wrzesień sprzedaż wzrosła o 16,3 proc., do 93,8 mln zł). Wyjawia, że wzrostowy trend kontynuowany był również w końcówce roku. Gdyby dynamika się utrzymała, to w 2010 r. sprzedaż wzrosłaby do 120,8 mln zł. Nie chce też jeszcze deklarować, czy grupa zakończyła miniony rok z dodatnim wynikiem netto (po trzech kwartałach było 2,1 mln zł straty).
Łodziato liczy na to, że w 2011?r. przychody wzrosną co najmniej tak samo jak w minionym roku. Poprawić się ma też wynik. Poza restrukturyzacją wpływ na rezultaty grupy może też mieć wynajem hali w Łodzi. Zdaniem wiceprezesa w 2011 r. wynajęcie hali może zwiększyć przychody o 3–4 proc. Bardziej zauważalne powinno być w zyskach. Pełne wykorzystanie dostępnej powierzchni będzie możliwe w przyszłym roku i mogłoby zwiększyć sprzedaż o 7–8 proc.