J.W. Construction idzie w Polskę

Deweloper z podwarszawskich Ząbek do końca 2012 roku może ruszyć ze sprzedażą 1,5 tys. mieszkań poza stolicą

Aktualizacja: 27.02.2017 00:20 Publikacja: 16.03.2011 02:12

J.W. Construction idzie w Polskę

Foto: GG Parkiet

Nawet 2,5 tys. mieszkań w 2012 r. chce sprzedać kontrolowana przez Józefa Wojciechowskiego spółka. Dla porównania, w minionym roku J.W. Construction Holding znalazł nabywców na niecałe 1,3 tys. lokali, a w 2011 r. liczy na sprzedanie ponad 1,5 tys. mieszkań.

Jak deweloper chce doprowadzić do skokowej poprawy wyników sprzedażowych? Tomasz Panabażys, wiceprezes giełdowej spółki, tłumaczy, że ma być to możliwe dzięki dywersyfikacji oferty. Dziś jest ona mało zróżnicowana – gros mieszkań w sprzedaży zlokalizowanych jest na stołecznej Białołęce.

By to zmienić, w stolicy deweloper poluje na grunty położone bliżej centrum. Jak już informowaliśmy, J.W. Construction stara się o przejęcie inwestycji na Woli, przy ul. Kasprzaka. Przede wszystkim jednak giełdowa spółka ma być mocniejsza w innych miastach. Spośród 4,2 tys. mieszkań w projektach gotowych do uruchomienia około 35 proc. ma powstać poza Warszawą. Spółka chce mocno wejść do Katowic, gdzie ma wybudować blisko 700 lokali w dwóch projektach, spore inwestycje mają ruszyć też w Gdyni i Poznaniu.

J.W. Construction zarobił w 2010 r. najwięcej spośród notowanych na warszawskiej giełdzie deweloperów mieszkaniowych. Zysk netto spółki wyniósł 92 mln zł, przy 620 mln zł przychodów. Choć firma specjalizuje się w sprzedaży mieszkań popularnych i jak mogłoby się wydawać mniej zyskownych, może się też pochwalić 30-proc., najwyższą spośród giełdowych deweloperów, marżą brutto na sprzedaży mieszkań. Jedną z najzyskowniejszych inwestycji dewelopera okazało się Osiedle Górczewska (Warszawa), które odpowiadało za 24 proc. jej zarobku.

Lepiej niż przed rokiem radzi sobie hotelarska część biznesu spółki. Strata w tym obszarze wyniosła niecałe 53 tys. zł, wobec 2,7 mln zł pod kreską w 2009 r. Na rynku co rusz pojawiają się informacje o rychłej sprzedaży tej części biznesu.?Główny akcjonariusz je dementuje.

– Być może, kiedy stworzymy sieć kilkunastu hoteli (obecnie spółka ma cztery obiekty i piąty, w Krynicy, w budowie – red.) i otrzymamy odpowiednią ofertę, zdecydujemy się na ich sprzedaż. Teraz skupiamy się na budowaniu wartości sieci – mówi w wywiadzie dla PAP Wojciechowski.

[[email protected]][/mail]

Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?
Firmy
Kernel wygrywa z akcjonariuszami mniejszościowymi. Mamy komentarz KNF