PBG i hiszpański Obrascon Huarte Lain Construccion International (OHL) zawiesiły negocjacje w sprawie sprzedaży przez wielkopolską grupę pakietów kontrolnych akcji Hydrobudowy Polska i Aprivii. Za 51 proc. akcji pierwszej spółki PBG miało otrzymać 431 mln zł. Za 50,01 proc. walorów drugiej Hiszpanie mieli natomiast zapłacić 75 mln zł. Jako przyczynę zawieszenia rozmów PBG podało fakt, że w ostatnim czasie następował systematyczny spadek wartości notowanych na warszawskim parkiecie spółek budowlanych. Indeks WIG-Budownictwo od szczytu w połowie września minionego roku spadł o około 21 proc., co przełożyło się również na zmianę wyceny Hydrobudowy. W momencie, gdy spółki poinformowały o podpisaniu porozumienia dotyczącego Hydrobudowy i Aprivii, akcje Hydrobudowy kosztowały na GPW około 3,5 zł. Na zamknięciu środowej sesji kurs wyniósł 2,16 zł, czyli o niemal 40 proc. mniej.

PBG zapewnia, że pomimo zawieszenia negocjacji, obie strony podtrzymują zamiar sfinalizowania transakcji. Do rozmów zamierzają powrócić, gdy rynkowa wycena akcji Hydrobudowy Polska powróci do poziomu, który firmy brały pod uwagę, rozpoczynając negocjacje.

[srodtytul]Hydrobudowa będzie zarabiać[/srodtytul]

Na początku kwietnia PBG ujawniło, że transakcja zostanie sfinalizowana dopiero w III kwartale, a nie jak wcześniej przewidywano do końca marca. Prezes Jerzy Wiśniewski zapewniał wówczas, że nie jest ona zagrożona, a OHL chce się jedynie upewnić, że nie powtórzy się sytuacja po przejęciu Pol-Aquy przez Dragados. Piaseczyńska firma od przejęcia przez Hiszpanów pokazuje wielomilionowe straty. Kłopoty mają również jej spółki zależne. OHL mógł się zatem obawiać podobnego scenariusza w przypadku Hydrobudowy. Z opublikowanych w czwartek rano prognoz zarządu Hydrobudowy Polska wynika, że w tym roku grupa poprawi wyniki finansowe. Skonsolidowany zysk netto przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej ma wynieść około 50 mln zł, a przychody około 1,6 mld zł. W 2010 r. Hydrobudowa miała 36,5 mln zł czystego zarobku i 1,58 mld zł obrotów.

[ramka]- Problemem towarzyszącym ostatnim tygodniom negocjacji były ciągle spadające notowania spółek budowlanych, w tym Hydrobudowy Polska. Od lipca ub. roku, czyli od momentu złożenia oferty, kurs akcji naszej Hydrobudowy spadł o ponad 34%. Przy uzgodnionej cenie nabycia, tj. 4,01 zł za akcję wartość transakcji przekroczyłaby o 82% wycenę spółki na GPW, co w zasadzie czyni ją niemożliwą do przeprowadzenia. Strony poszukiwały innych rozwiązań, ale ostatecznie zdecydowały o zawieszeniu negocjacji do czasu, aż kurs akcji Hydrobudowy wróci do poziomu z początku rozmów. Ani OHL ani PBG, nie zamierzają zrywać negocjacji, a jedynie czasowo je zawiesić – powiedział Przemysław Szkudlarczyk, Wiceprezes Zarządu PBG.[/ramka]