Ostatnio spółki wchodzące na giełdę sprzedawały akcje poniżej ceny maksymalnej. Na rynku panowało też przekonanie, że szczególnie spółki z Ukrainy (w związku z ryzykiem wiążącym się z działalnością w tym kraju) muszą oferować swoje papiery z dyskontem. Westa, ukraiński producent akumulatorów, który niedawno zakończył ofertę, sprzedał akcje po cenie niższej o ponad 30 proc. od maksymalnej. W przypadku rolniczych ofert KSG Agro i IMC, które debiutowały na GPW na początku maja, dyskonto wobec ceny maksymalnej wynosiło odpowiednio 15 i 50 proc.
Zejść z ceny często musiały nie tylko ukraińskie spółki. W tym roku nie musiała tego robić tylko jedna firma – Megaron, producent chemii budowlanej (oferta o wartości 4,8 mln zł). Blisko ceny maksymalnej sprzedawały też akcje firmy Open Finance i Kino Polska.
Ukraińskiemu producentowi jaj mógł pomóc też lepszy wizerunek tamtejszego sektora spożywczego wśród inwestorów giełdowych. Indeks WIG-Spożywczy, w którym 70 proc. udziału mają spółki znad Dniepru, w ostatnich 30 dniach wzrósł o ponad 10 proc.
Lepszy odbiór tej branży znalazł też wyraz w zaleceniach?„kupuj”, jakie brokerzy?wydali w ostatnich tygodniach dla tego typu firm (KSG Agro od DM BZ?WBK, Milkiland od Dragon Capital).
Mimo że Ovostar sprzedaje akcje po cenie maksymalnej, z raportu DM?BZ WBK wynika, że kurs spółki po debiucie będzie miał potencjał wzrostu. Broker szacuje, że akcja producenta jaj może być warta 85,4 zł.