– Po decyzji Niemców o rezygnacji z energetyki jądrowej w Europie wzrośnie popyt na gaz ziemny, co nie pozostanie bez wpływu na sytuację Węgier – mówił na spotkaniu z parlamentarzystami Fellegi.
Minister nie sprecyzował, w jaki sposób inwestycja w MOL ma pomóc węgierskiemu rządowi w zwiększeniu bezpieczeństwa energetycznego kraju. Być może chodzi o zintensyfikowanie prac na projektem gazociągu Nabucco mającego połączyć Europę Środkową z rejonem Morza Kaspijskiego, pozwalając na import gazu z Azerbejdżanu, Iranu czy Turkmenistanu z pominięciem rosyjskiej sieci gazociągów. MOL jest jednym z akcjonariuszy konsorcjum pracującego nad tym projektem.
Rynek nie najlepiej przyjął zapowiedzi rządu. Wczoraj kurs?MOL na GPW spadł o 2,14 proc.