Wcześniej analitycy spodziewali się, że na akcje Jastrzębskiej Spółki Węglowej zapisze się ok. 200 tys. drobnych graczy. W piątek mówili o nieco mniejszej liczbie – 180–190 tys. To jednak wciąż oznaczałoby redukcję zapisów. Dla inwestorów indywidualnych przeznaczono 25–30 proc. z 39,5 mln akcji Jastrzębia, które sprzedaje Skarb Państwa. To daje 9,87–11,85 mln papierów, które przy limicie 75 sztuk wystarczą maksymalnie dla 131,6–158 tys. osób.
[srodtytul]Więcej niż na BGŻ[/srodtytul]
Jak usłyszeliśmy w domach maklerskich, zapisów powinno być więcej niż na akcje BGŻ (76,6 tys.), ale mniej niż przy okazji zeszłorocznych ofert GPW (323 tys.), PZU (250 tys.) i Tauronu (230 tys.).
Zdaniem Jana Rekowskiego, dyrektora departamentu IPO w DM BZ WBK, na mniejszą liczbę zapisów wpłynął długi weekend rozpoczęty Bożym Ciałem oraz prognozy dotyczące redukcji. Wcześniej spekulowano bowiem, że redukcja zleceń może wynieść nawet 40 proc. (jeden inwestor mógłby liczyć tylko na 45 akcji).
W piątek skończyły się zapisy na walory oferowane w specjalnej transzy pracownikom JSW i Kombinatu Koksochemicznego Zabrze, który 6 lipca, w dniu debiutu JSW na giełdzie, stanie się częścią grupy. W tej puli znalazło się ok. 2 mln akcji, a niesprzedane zasilą pulę dla drobnych graczy. Transzę pracowniczą wyliczono tak, by każdy zainteresowany mógł kupić 75 papierów. Z naszych informacji wynika jednak, że część pozostanie niesprzedana. Duże znaczenie ma tu to, że cała załoga JSW dostaje też akcje darmowe – nawet te osoby, które nie są do nich uprawnione ustawowo. Średnio wypada 317 akcji dla pracowników uprawnionych i 190 dla nieuprawnionych.