Zrobił to, mimo że po pierwszym półroczu wykonano te plany odpowiednio w 38,5 proc. i 11,3 proc. Zarząd tłumaczy, że dotychczas grupa zawsze realizowała około 40 proc. wpływów w pierwszym półroczu, a 60 proc.

– w drugim. Co więcej, anomalie pogodowe spowodowały przesunięcie części zamówień na kolejne miesiące. W drugiej połowie roku zarząd Libetu liczy na poprawę wyników również ze względu na zwiększenie mocy produkcyjnych i rozszerzenie sieci sprzedaży, głównie w północnej i północno-zachodniej Polsce. Na rynku pojawiły się też nowe produkty, a ze względu na wzrost kosztów zakupu surowców podniesiono ceny finalnych wyrobów. Po I półroczu Libet zanotował  114,4 mln zł skonsolidowanych przychodów i 3,6 mln zł zysku netto. W tym samym czasie 2010 r. sprzedaż wyniosła 83,5 mln zł, a czysty zarobek 153,5 mln zł. Wyniki te nie są?jednak porównywalne ze względu na stosowane wówczas?inne zasad rachunkowości i na dokonany odpis ujemnej wartości firmy w wysokości 143,1 mln zł.