Stalprofil jest hurtownikiem stali, w skład grupy wchodzą notowany na GPW Izostal (izoluje rury), ZRUG (wykonawca rurociągów) i Kolb (producent konstrukcji stalowych).
– Naszą ambicją jest poprawa wyników w tym roku – deklaruje?Jerzy Bernhard, prezes Stalprofilu. – Segment „rurowy" grupy radzi sobie nadspodziewanie dobrze. Uczestniczymy w przetargach na dostawy rur na potrzeby gazociągów nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Zamierzamy rozwinąć skalę działalności, jeśli chodzi o wykonawstwo gazociągów – dodaje.
Handel stalą ucierpiał nieco w I kwartale z powodu ostatnich mrozów – inwestycje stanęły, a huty wciąż produkowały. – W efekcie hurtownicy i klienci dysponują nadwyżkami wyrobów. W okolicach kwietnia sytuacja powinna się już unormować – mówi?Bernhard. Jego zdaniem, sytuacja powinna być stabilna: klienci będą kupować stal pod bieżące potrzeby.
W 2011 r. czysty zarobek spółki matki sięgnął 24,3 mln zł, czyli 1,39 zł na akcję. – Zarząd będzie rekomendować wypłatę dywidendy. Nasza polityka zakłada przeznaczenie na ten cel około 20 proc. zysku – mówi?Bernhard. Dawałoby to 28 gr na papier. Niewykluczone, że rekomendacja pojawi się jeszcze w tym miesiącu.
Pierwszą dywidendę ma wypłacić także Izostal, który zarobił na czysto 19,1 mln zł, czyli 60 gr na walor. Stalprofil kontroluje 60,3 proc. akcji. Prezes Bernhard nie chce spekulować, jaki jest apetyt głównego udziałowca na dywidendę. – Nasza strategia zakłada rozwój, a nie drenowanie spółek – podkreśla.