Tegoroczny portfel zleceń Budopolu Wrocław wart jest około 110 mln zł – informuje Mirosław Motyka, prezes budowlanej firmy. Szef Budopolu liczy na to, że wkrótce firmie uda się pozyskać kolejne zlecenia, m. in. od Ganta Development, który kontroluje 32,99 proc. kapitału spółki. – Gant przymierza się do realizacji drugiego etapu inwestycji przy ul. Sokołowskiej w Warszawie (pierwszy etap został wybudowany przez Budopol – red.). Nie podpisaliśmy jeszcze wprawdzie umowy na generalne wykonawstwo, ale jesteśmy prawie pewni, że ją zdobędziemy – mówi Motyka. - Decyzja o rozpoczęciu prac powinna zapaść w ciągu kilku miesięcy. Szacuję, że może do tego dojść w sierpniu – dodaje. Wyjawia, że wartość potencjalnego zlecenia można szacować na około 30 mln zł. Budopol bierze ponadto udział w uzgodnieniach projektowych dotyczących inwestycji Ganta przy ul. Jana Kazimierza w Warszawie. Spółka zamierza walczyć również o to zlecenie, którego wartość może znaleźć się w przedziale 50-55 mln zł. – Gant ma już pozwolenie na budowę, dlatego ta inwestycja może ruszyć wcześniej niż drugi etap Sokołowskiej. Myślę, że może to nastąpić już w maju lub w czerwcu – przewiduje Motyka. Jego zdaniem bardzo prawdopodobne jest ponadto pozyskanie od zewnętrznego podmiotu wartego około 20 mln zł zlecenia z segmentu budownictwa niemieszkaniowego. O szczegółach tego projektu nie chce póki co mówić.

W 2011 r. Budopol Wrocław miał 160 mln zł skonsolidowanych przychodów i 10,7 mln zł zysku netto. W porównaniu z 2010 r. sprzedaż wzrosła o 23 proc., a czysty zarobek zwiększył się o 78,6 proc. Tak znaczną poprawę wyników grupa zawdzięcza przede wszystkim przejęciu kontroli nad spółką Budopol Racławicka i zmianie sposobu wyceny jej aktywów. Na transakcji grupa zanotowała ponad 4,8 mln zł jednorazowego zysku.

W samym IV kwartale Budopol miał 38,6 mln zł skonsolidowanych przychodów i niespełna 2 mln zł straty netto, podczas gdy rok wcześniej obroty sięgnęły 48,9 mln zł, a czysty zarobek wyniósł 1,8 mln zł. Mirosław Motyka informuje, że głównym powodem pogorszenia rezultatów w końcówce roku było rozliczenie realizowanego dla Ganta kontraktu w Gdańsku. Realizacja zlecenia przedłużyła się, w związku z czym Budopol musiał zapłacić karę, firma miała ponadto trudności z pozyskaniem podwykonawców, z których byłaby zadowolona. Motyka szacuje, że strata na tym kontrakcie wyniosła około 2-3 mln zł. Negatywny wpływ na rezultaty grupy miała też korekta planowanej marży na wrocławskiej inwestycji Odra Tower.

Motyka liczy, że w tym roku grupie uda się co najmniej utrzymać obroty. Zamierza też utrzymywać poziom marż.