Paweł Narkiewicz w ciągu czterech dni nabył 853 tys. akcji kierowanej przez siebie spółki stanowiących 0,35 proc. kapitału.
Prezes giełdowego funduszu, niezwłocznie po zakończeniu okresu zamkniętego związanego z publikacją sprawozdania za I kwartał (raport ukazał się 14 maja późnym wieczorem), przystąpił do skupowania akcji. W ciągu czterech dni nabył łącznie 853 tys. papierów Calatravy Capital stanowiących 0,35 proc. kapitału zakładowego. Wydał na ten cel 273 tys. zł. Obecnie posiada 74,85 mln akcji, które stanowią 30,76 proc. kapitału.
Zakupy dokonywane przez Narkiewicza mogły mieć wpływ na stabilizację notowań Calatravy Capital tym bardziej, że ich wolumen potrafił sięgnąć 30 proc. dziennego obrotu na papierach spółki. Wcześniej, pomiędzy 21 marca (kurs ustanowił wówczas lokalny szczyt na poziomie 0,5 zł) a 23 kwietnia (lokalny dołek na poziomie 0,3 zł) kurs stopniał o 40 proc. Inwestorzy dość trafnie przewidzieli, że pierwsze trzy miesiące dla funduszu nie były zbyt udane. Przychody w tym okresie wyniosły 5,09 mln zł wobec przeszło 48 mln zł rok wcześniej. Strata netto sięgnęła 0,93 mln zł wobec 10,19 mln zł zysku rok temu.