PGE szu­ka farm wia­tro­wych

Ener­ge­tycz­na spół­ka w przy­szłą śro­dę po­da szcze­gó­ły do­ty­czą­ce pro­jek­tu ją­dro­we­go. Mo­że cho­dzić o pod­pi­sa­nie li­stów in­ten­cyj­nych z za­in­te­re­so­wa­ny­mi współ­in­we­sto­wa­niem lub gwa­ran­cje rzą­do­we – spe­ku­lu­ją ana­li­ty­cy

Aktualizacja: 12.02.2017 23:28 Publikacja: 30.08.2012 06:00

PGE szu­ka farm wia­tro­wych

Foto: Archiwum

– Czegoś więcej na temat porozumienia w sprawie elektrowni atomowej można się spodziewać w przyszłą środę – powiedział Krzysztof Kilian, prezes Polskiej Grupy Energetycznej, pytany o projekt jądrowy. Nie chciał jednak ujawnić, czy to porozumienie będzie miało podobny kształt do niedawno zawiązanej koalicji łupkowej. Przy poszukiwaniu gazu z łupków PGE współpracuje z PGNiG, KGHM, Tauronem i Eneą. Te trzy ostatnie spółki – zgodnie z wizją resortu skarbu – mogłyby też współpracować przy budowie atomu.

Podejrzenia rynku

Część analityków się spodziewa, że w przyszłą środę PGE poinformuje o podpisaniu listu intencyjnego dotyczącego współpracy przy tej inwestycji. Wśród zainteresowanych udziałem w przedsięwzięciu wymieniają KGHM i Tauron. Już w ubiegłym tygodniu Dariusz Lubera, prezes Tauronu, poinformował „Parkiet", że prowadzi rozmowy z PGE w sprawie udziału w inwestycji. Zaznaczył, że zostaną one sformalizowane we wrześniu podpisaniem listu intencyjnego między obiema spółkami.

Rynek się też zastanawia, kiedy PGE rozpisze przetarg na wybór technologii dla elektrowni jądrowej. Pierwotnie było to planowane na koniec czerwca, nowy termin jest nieznany.

Są jednak i tacy eksperci, którzy oczekują znacznie bardziej istotnych deklaracji od PGE. – Samo zawiązanie grupy inwestorów czy podpisanie listu intencyjnego z zainteresowanymi współpracą przy budowie elektrowni atomowej nie będzie miało wpływu na opłacalność tego projektu. Przy obecnych cenach CO2 i energii, które są niższe niż jeszcze rok temu, budowa takiej elektrowni jest bardziej ryzykowna. W tej sytuacji ważne są więc rozwiązania systemowe na szczeblu państwowym, które zmniejszyłyby ryzyko takiej inwestycji – zauważa Stanisław Ozga, analityk DM PKO BP. Zarząd PGE o efektach starań dotyczących wsparcia dla programu jądrowego ma poinformować w ciągu kilku tygodni.

PEP przydałby się PGE

Zarząd PGE podtrzymał też plany związane z trwającymi inwestycjami, m.in. w energię odnawialną. Kilian uciął jednak spekulacje medialne na temat zainteresowania zakupem notowanej na giełdzie spółki Polish Energy Partners, na którą wezwanie ogłosił KOV. – Na razie nie jesteśmy zainteresowani. Jest wezwanie ogłoszone przez grupę Kulczyka, zobaczymy – stwierdził szef PGE. Zaznaczył jednak, że spółka analizuje rynek pod kątem możliwości nabycia farm wiatrowych, a także rozwija własne projekty.

W sierpniu PGE oddała do eksploatacji farmę wiatrową Pelplin o mocy 48 MW, przez co całkowite zdolności firmy do wytwarzania energii z wiatru wzrosły do 78 MW. We wrześniu planowane jest uruchomienie farmy Żuromin o mocy 60 MW.

Jednak zdaniem Macieja Hebdy z Espirito Santo zarząd PGE powinien rozważyć ogłoszenie kontrwezwania na PEP. – Za stosunkowo niewielką kwotę można przejąć bardzo ciekawe i zróżnicowane aktywa. Dla spółki ich kupno byłoby milowym krokiem, jeśli chodzi o rozwój w segmencie energii odnawialnej. PEP posiada ponad 1 GW projektów wiatrowych. Z kolei ambitne plany PGE zakładają osiągnięcie 2 tys. MW mocy w perspektywie 2020 r. Tymczasem spółka rozwija od kilkudziesięciu do 100 MW rocznie, więc w sposób organiczny dojście do tego pułapu w obecnym tempie mogłoby zająć jej około 20 lat – argumentuje analityk.

Konsumpcja spadnie

Eksperci bez zaskoczenia przyjęli wyniki PGE?za I półrocze (patrz wykres). Ale ich zdaniem druga połowa roku będzie gorsza. – Spadnie sprzedaż energii w ujęciu wolumenowym. Ujemna dynamika może osiągnąć kilka procent rok do roku. Wskaźniki wyprzedzające koniunktury się pogarszają, dlatego sądzę, że duzi odbiorcy przemysłowi ograniczą zużycie energii – przewiduje Hebda.

Sama spółka też zwraca uwagę na 1,1-proc. spadek konsumpcji energii elektrycznej na polskim rynku w II kwartale.

[email protected]

Opinie

Tomasz Krukowski, analityk DM DB Polska

Spółka nie zaskoczyła wynikami. Pozytywnie wyróżnia się tylko bardzo wysoka dynamika w segmencie dystrybucji, co spółka tłumaczy wzrostem taryf i sprzedanych wolumenów. Wydaje mi się jednak, że wynika to z faktu, iż wolumeny, które rzeczywiście osiągnęli, były wyższe niż deklarowane przy zatwierdzaniu taryf dystrybucyjnych. Widać też spadek produkcji i zużycia energii na rynku, co świadczy o spowalnianiu tempa wzrostu gospodarki. W kolejnych kwartałach rynek będzie trudny, ale nie spodziewam się pogłębiania tej tendencji. Wszystko zależeć będzie nie tylko od otoczenia makro, ale też od pogody. IV kw. ub.r. był słaby ze względu na ciepłą zimę.

Maciej Hebda, analityk Espirito Santo Investment Bank

Spodziewałem się wyższego o 80 mln zł zysku netto, ale na pozostałych poziomach wyniki były zbieżne z moimi oczekiwaniami. Uwagę zwraca dobry wynik dystrybucji i mocna pozycja gotówkowa spółki, która pokazała 6,2 mld zł gotówki netto. To efekt tego, że PGE nie rozpoczęło jeszcze największych inwestycji. Dopiero w październiku lub listopadzie spółka zaprezentuje aktualizację strategii rozwoju. Na razie zarząd się z tym wstrzymuje ze względu na dyskusje nad nowelizacją ustawy o OZE. Dla spółki kluczowe jest, jaka będzie wysokość dopłat do współspalania biomasy. Przewiduję drobne korekty w długoterminowych prognozach wyników z tego tytułu.

Stanisław Ozga, analityk DM PKO BP

Ceny energii na rynku spot są w tym roku relatywnie niższe niż te zakontraktowane na rynkach terminowych. Ze względu na spowolnienie w gospodarce dużym odbiorcom trudniej jest też prognozować zużycie energii. Dlatego część z nich może zdecydować się na mniejszą kontraktację na rzecz kupowania energii na bieżąco w zależności od zapotrzebowania. Ponadto ceny terminowe na 2013 r. wciąż spadają. Biorąc pod uwagę obroty na giełdach energii w tym momencie stopień kontraktacji jest szacunkowo o ok. 20 proc. niższy niż rok temu. Oznacza to, że dla poziomu cen na 2013 r. kluczowe mogą być dwa ostatnie kwartały tego roku.

Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?
Firmy
Kernel wygrywa z akcjonariuszami mniejszościowymi. Mamy komentarz KNF