Dopiero w drugiej połowie września prospekt emisyjny Azotów Tarnów trafi do Komisji Nadzoru Finansowego – dowiedział się „Parkiet" ze źródeł zbliżonych do spółki. Walory zostaną zaoferowane akcjonariuszom Puław. Za jeden papier otrzymają 2,5 akcji Tarnowa.
Kluczowy wrzesień
Zarząd Tarnowa na początku tygodnia informował, że przygotowanie prospektu jest już bardzo zaawansowane. W tym miesiącu ma się odbyć wiele spotkań roboczych zarządów ZAT i puławskich zakładów azotowych prowadzących do wypracowania planu konsolidacji. Do jednego już doszło. Nie odbyło się ono jednak wczoraj w Puławach – jak planowano – lecz dzień wcześniej. – Spotkanie robocze prezesów Puław i Tarnowa oraz ministra Mikołaja Budzanowskiego odbyło się w Krynicy. Nie było więc potrzeby powielać go w Puławach – tłumaczy Magdalena Kobos, rzeczniczka MSP.
Jak wynika z naszych informacji, szefowie obu spółek chemiczno-nawozowych zostali zobowiązani przez ministra skarbu, by do końca września opracować szczegółową i, co najważniejsze, jednolitą koncepcję fuzji firm.
Spotkanie z kierownictwem, ale nie ze związkami
Minister Budzanowski odwiedził jednak wczoraj Puławy, by porozmawiać z kadrą kierowniczą zakładów i władzami samorządowymi. Jaki był cel wizyty? – Procesy konsolidacyjne siłą rzeczy budzą emocje i obawy lokalnych władz i pracowników, szczególnie jeśli chodzi o głównego pracodawcę w regionie. Minister chce osobiście zapewnić mieszkańców miasta i osoby zatrudnione w ZAP, że fuzja Tarnowa i Puław będzie połączeniem dwóch równorzędnych podmiotów. Każdy z zakładów zachowa swoją tożsamość – podkreśla Magdalena Kobos.
Szef resortu skarbu nie spotkał się jednak ze związkowcami. Przedwczoraj działacze otrzymali faks z ministerstwa. – Minister Budzanowski tłumaczył w piśmie, że nie może z nami rozmawiać o szczegółach konsolidacji przed ich opracowaniem przez zarządy obu spółek – mówi Sławomir Wręga, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego ZA Puławy. Nowego terminu nie wyznaczono.