Jak donosi gazeta, aktor może domagać się takiej kwoty od Belvedere, ponieważ wartość jego pakietu akcji spadła poniżej ustalonego z nią poziomu. Obecnie do aktora należy do 83 tys. akcji firmy, co daje 2,6 proc. udziałów w kapitale. Przy obecnej wycenie rynkowej pakiet jest wart niespełna 20 mln zł.
Gwiazdor Hollywood otrzymał akcje Belvedere jako zapłatę za promocję wódki Sobieski. Jej twarzą został trzy lata temu, co pomogło wypromować ją przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych.
Według „WSJ" we wtorek przedstawiciele Bruce'a Willisa mieli spotkać się z wierzycielami Belvedere. Wczoraj i dziś mają oni przedstawić swoje opinie na temat planu restrukturyzacji długu Belvedere. Spółka zaprezentowała go pod koniec sierpnia tego roku. Większość zadłużenia, ponad 440 mln euro, przypada na właścicieli obligacji o zmiennym oprocentowaniu (ang. floating rates notes) wyemitowanych przez spółkę w 2006 roku. Firma chce spłacić dług gotówką za sprzedane aktywa (nieoficjalnie mówi się, że właściciela może zmienić m.in. marka Sobieski) oraz akcjami nowej emisji. Pod uwagę bierze również zamianę całości długu na swoje papiery udziałowe.
Z Krzysztofem Trylińskim, prezesem Belvedere, nie udało nam się wczoraj skontaktować.