Przewiduje ono, że po podwyższeniu kapitału ZAT, zarządy każdej ze spółek będą rekomendować radzie nadzorczej grupy powoływanie takiej samej liczby dwóch lub trzech członków wywodzących się z obecnych zarządów firm chemiczno-nawozowych.
Umowa o konsolidacji ma być zawarta w dwóch etapach. Do 30 października strony mają podpisać porozumienie w zakresie dotyczącym zasad ładu korporacyjnego, segmentacji obszarów biznesowych, kontynuacji uruchomionych projektów inwestycyjnych, w tym energetycznych, a w drugiej fazie, czyli w ciągu 30 dni po rejestracji podwyższenia kapitału Tarnowa – w zakresie strategii i synergii.
Prospekt już trafił do KNF. – Jeśli wymiana akcji nastąpi z końcem roku, to pod koniec stycznia podpiszemy umowę konsolidacyjną – mówi Jerzy Marciniak, prezes ZAT.
Jednym z celów strategicznych powstającej grupy ma być notowanie akcji Grupy Azoty w WIG20. – Jeśli dojdzie do transakcji, to w przyszłym roku będziemy oczekiwać zaproszenia do indeksu największych spółek – stwierdza szef ZAT.
Rynek oczekiwał rozpoczęcia rozmów między Tarnowem i Puławami chociażby po ostatnich wypowiedziach kierującego resortem skarbu Mikołaja Budzanowskiego. – To dopiero wstępne porozumienie. Teraz najważniejszą kwestią jest to, jakie warunki wynegocjują dla siebie spółki i jak podzielą się kompetencjami. To bowiem może mieć wpływ na potencjalne efekty synergii – uważa Kamil Kliszcz z DI BRE Banku.