Dwa pierwsze zaczną działać w III kwartale br., katowicki w przyszłym roku. Obecnie Voxel ma dwa urządzenia PET-TK. W 2014 r. chce mieć ich siedem. W całej Polsce jest 18 aparatów. Inwestycje zostaną sfinansowane?z trwającej prywatnej oferty akcji.
Do badań w tomografach PET-TK wykorzystywane są radiofarmaceutyki. W swoim krakowskim cyklotronie Voxel produkuje znacznik SteriPET, na razie na własny użytek. – W kwietniu lub maju powinniśmy otrzymać zgodę i rozpocząć sprzedaż komercyjną zewnętrznym ośrodkom – mówi Jacek Liszka, prezes Voxela. Na polskim rynku firma chce osiągnąć sprzedaż na poziomie 3,5 tys. dawek rocznie. W Czechach i na Słowacji celem jest łącznie 6 tys. W naszym kraju jedna dawka kosztuje około 320 euro, u naszych południowych sąsiadów jest to 400–500 euro. Jednak strategia spółki zakłada produkcję radiofarmaceutyków głównie do własnych ośrodków PET-TK. Rentowność EBITDA przy zakupie znaczników u zewnętrznych dostawców to około 50 proc. Wykorzystując własne radiofarmaceutyki wskaźnik ten może sięgnąć 70 proc.
W Katowicach spółka razem z Enterprise Investors buduje ośrodek, w którym znajdzie się urządzenie Gamma Knife do bezinwazyjnego leczenia zmian w mózgu (drugi aparat w Polsce). Jego operatorem będzie spółka celowa Exira, w której Voxel ma 51 proc. udziałów. Urządzenie ma zacząć pracę w III kw. Zarząd liczy, że rocznie wykonywanych może być 400–500 badań. Próg opłacalności to 250 zabiegów. Jeden kosztuje około 24 tys. zł. Spółka liczy, że w br. uzyska kontrakt z NFZ.
W 2012 r. Voxel zwiększył przychody o 10 proc., do 106,5 mln zł. Z 2,2 mln zł do 11,9 mln zł wzrósł zysk operacyjny. Na czysto firma zarobiła 6 mln zł, wobec 3,6 mln zł straty w 2011 r. Łączne zadłużenie zmalało ze 117 mln do 104 mln zł. Prognoza na ten rok zakłada osiągnięcie 127 mln zł obrotów i 22 mln zł zysku operacyjnego. – Podtrzymujemy, że w 2015 r. przychody mogą wzrosnąć do 200 mln zł – mówi Liszka.