Belvedere sprzedał Danzka, chce rosnąć

Producent wódki zapowiada przyspieszenie inwestycji w swoje marki. W 2013 roku chce także się skupić na poprawie rentowności

Aktualizacja: 15.02.2017 01:30 Publikacja: 13.04.2013 06:00

Krzysztof Tryliński, prezes Belvedere, uważa, że spółka jest gotowa, aby znowu skupić się na rozwoju

Krzysztof Tryliński, prezes Belvedere, uważa, że spółka jest gotowa, aby znowu skupić się na rozwoju.

Foto: Archiwum

– Mamy pieniądze, aby zacząć działania rynkowe. Sprzedaliśmy markę wódki Danzka niemieckiej firmie Waldemar Behn – mówi „Parkietowi" Krzysztof Tryliński, prezes grupy Belvedere (na GPW notowanej pod nazwą Sobieski).

Szef trzeciego producenta wódki w Polsce nie zdradza, za ile sprzedał markę, popularną przede wszystkim w strefach wolnocłowych. – Biorąc pod uwagę trudną sytuację na rynku, jesteśmy zadowoleni z wyceny – zaznacza Tryliński.

Krupnik idzie w świat

Władze Belvedere mogą się skupić na rozwoju także dlatego, że udało się im oddłużyć spółkę. Pod koniec lutego tego roku akcjonariusze zaakceptowali jej plan naprawczy, a niespełna miesiąc później na jego realizację zgodził się francuski sąd. W sumie zadłużenie nim objęte sięga 580 mln euro.

Wierzyciele dostaną nowe akcje, a udziały obecnych akcjonariuszy stopnieją do około 13?proc. – Konwersja długu na akcje zakończy się do  20? ?kwietnia 2013 roku – zapowiada Krzysztof Tryliński. Głównym udziałowcem firmy będzie fundusz Oaktree Capital Management. Przypadnie na niego prawie 40 proc. akcji, niemal połowa z nich będzie miała prawo głosu.

Belvedere w pierwszej kolejności chce się skupić na wódce Sobieski. Marka dobrze radzi sobie w Stanach Zjednoczonych. – Na rynku przeżywającym stagnację, w 2012 roku jej sprzedaż urosła o ponad 3 proc. – mówi prezes Belvedere. – Uznaliśmy więc, że to dobry moment, aby podnieść tam cenę sobieskiego. Do tej pory sprzedawaliśmy go za 12 dolarów za butelkę. Teraz przesunie się do wódek, których ceny zaczynają się od 15 dolarów – dodaje.

Firma planuje także działania promocyjne sobieskiego m.in. we Francji i w Polsce. Za granicą mocniej ma zaistnieć Krupnik, dziś najpopularniejsza wódka w Polsce. Na razie jest w niewielkich ilościach obecny w e Francji. – Nie zależało nam na tym, aby eksportować go jak najwięcej, ale aby zbudować silną i rentowną markę. A na to nie mieliśmy wcześniej pieniędzy – mówi Tryliński.

Krupnik ma trafić do Włoch, Hiszpanii, Portugalii i Wielkiej Brytanii, a w październiku 2013 roku także do USA.

I kwartał jeszcze słaby

Jesienią na rynku ma się pojawić także nowa luksusowa wódka. Belvedere nie zamierza się pozbywać biznesu winiarskiego (w Polsce zajmuje się nim spółka Domain Menada). – Widzimy duży potencjał rynku wina, m.in. w Polsce. Udaje się nam także z powodzeniem eksportować nasze marki do Japonii, Belgii i Anglii – mówi Krzysztof Tryliński.

W ostatnim czasie wyniki grupy Belvedere ciągnęła w dół głównie Francja. W 2012 roku jej skonsolidowane przychody zmalały o 1,7 proc., do niemal 895 mln euro. EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja) spadła do 3,23 mln euro z 10,74 mln euro rok wcześniej. – We Francji nadal nasz biznes jest dużo mniej rentowny niż w Polsce, dlatego także tam wprowadzimy podwyżki cen – mówi Tryliński.

Spółka nie podsumowała jeszcze I kwartału 2013 roku. – Nie był rewelacyjny. To ostatni kwartał, gdy toczyliśmy walkę o przetrwanie. Wojna się skończyła i będziemy chcieli poprawiać wyniki z kwartału na kwartał. Kluczowy cel na 2013 rok to znaczna poprawa rentowności – mówi prezes.

[email protected]

Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?
Firmy
Kernel wygrywa z akcjonariuszami mniejszościowymi. Mamy komentarz KNF