Groszówki tylko na podwójnym fixingu?

Komitet ds. rynku papierów udziałowych – taką nazwę nosi nowo powstały komitet, który od środy działa na warszawskiej GPW. Ma się on zająć m.in. ścisłymi regulacjami w zakresie spółek groszowych.

Aktualizacja: 11.02.2017 01:41 Publikacja: 05.07.2013 10:21

Groszówki tylko na podwójnym fixingu?

Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik sm Sławomir Mielnik

Po to, aby ukrócić spekulacje, chronić inwestorów i poprawiać jakość rynku kapitałowego. To pierwsze podejście do tego tematu, mimo że za granicą takie regulacje obecne są już od wielu lat.

Za wcześnie na konkrety

Gdy na  portalu StockWatch pojawiła się informacja na temat rozważanych przez komitet wariantów, Anna Wiśniewska, przedstawicielka GPW, poinformowała „Parkiet", że za wcześnie, by mówić o jakichkolwiek ustaleniach, a dane te nie powinny trafić do Internetu. W artykule pojawia się zapis, że spółki groszowe, których kwartalna średnia cena akcji znajdowałaby się poniżej 1 zł, mogłyby być wykluczone z rynku. Podczas dyskusji, w której uczestniczył autor tekstu, nie zabrakło pomysłu, żeby groszówki trafiły do notowań jednolitych, czyli na tzw. podwójny fixing. Miałoby to zapobiec możliwym spekulacjom.

Agnieszka Gontarek, dyrektor działu rynku kasowego GPW i przewodnicząca wspomnianego komitetu, podkreśla, że prace są na bardzo wstępnym etapie. Przekonuje przy tym, że jest jeszcze za wcześnie, by cokolwiek mówić o tym, jakie zmiany mogą czekać polski rynek kapitałowy.

– Pragniemy, aby spółek groszowych było jak najmniej – zaznacza jasno przewodnicząca komitetu i dodaje: – Chcemy doprowadzić do takich rozwiązań, które będą zmuszały spółki, aby temu zjawisku przeciwdziałać.

Podobne regulacje obowiązują już za granicą. Dla przykładu, na NYSE Euronext i NASDAQ w momencie gdy kurs emitenta znajduje się poniżej 1 dolara, giełda prosi spółkę o podwyższenie kursu. Można tego dokonać np. scalając akcje. W przeciwnym razie akcje mogą zniknąć z obrotu.

Idea jak najbardziej słuszna

Według kryterium ceny (cena akcji poniżej 1 zł) z 4 lipca na miano spółki groszowej zasługuje 81 emitentów z szerokiego rynku. Wśród nich znajduje się m.in. IDM, Próchnik, Bytom, Pepees, Boryszew, Duda, NTT System czy Midas. Do tego grona zaliczyć trzeba również spółki w procesie upadłościowym, jak np. Bomi czy Polskie Jadło.  Jeszcze więcej groszowych spółek jest na rynku NewConnect.

– Trudno jednak jedynie na podstawie ceny prognozować, że spółki są groszowe. Potrzebne jest określenie konkretnej definicji, która powinna obejmować również m.in. kapitalizację spółki czy poziom jej obrotów – komentuje Grzegorz Łętocha, prezes Związku Maklerów i Doradców. – Idea jest jednak jak najbardziej słuszna. Pozwoli m.in. na ukrócenie możliwości manipulacji na akcjach i zlikwiduje szanse na chwilowe podbicie kursu.

– Dla przeciętnego inwestora GPW staje się coraz bardziej skomplikowanym miejscem. Dobrze, że pojawiają się inicjatywy, które mogą uprościć dostępne produkty i ochronić inwestorów – dodaje Marcin Mierzwa, wicedyrektor BM Alior Banku. – Mimo wszystko inwestorzy powinni wiedzieć, że groszowa cena akcji ma swoje przyczyny. Powinni więc zdawać sobie sprawę z ryzyka, ale i możliwości, jakie się z tym wiążą. Gra na groszowych spółkach ma jednak więcej wspólnego z ruletką niż z rozważnym inwestowaniem na giełdzie.

[email protected]

Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?
Firmy
Kernel wygrywa z akcjonariuszami mniejszościowymi. Mamy komentarz KNF