Tym samym kontynuował trend wzrostowy, który został zapoczątkowany pół roku temu. Wówczas walory spółki można było kupić poniżej 0,4 zł.
Do ostatnich zwyżek mogła przyczynić się podtrzymana rekomendacja „kupuj" wydana przez analityków DM IDMSA. W raporcie z 23 października podnieśli za to cenę docelową dla papierów Trakcji z 0,69 zł do 1,46 zł.
Analitycy oczekują, że grupa wypracuje w tym roku zdecydowanie lepsze wyniki, niż pierwotnie oczekiwano. I tak przychody mogą wzrosnąć do 1,78 mld zł, czyli prawie o 32 proc. To ma pozwolić wypracować 30,9 mln zł skonsolidowanego zysku netto. W 2012 r. grupa poniosła 14,3 mln zł czystej straty. Czy Trakcja ma szanse na realizację tych prognoz częściowo okaże się już 14 listopada, kiedy to planowana jest publikacja wyników finansowych za trzy kwartały.
Analitycy DM IDMSA uważają, że akcje Trakcji są obecnie bardziej atrakcyjne niż jej bezpośredniego konkurenta, również notowanego na GPW, czyli krakowskiej grupy ZUE. Pierwsza z tych spółek ma m.in. silniejszą pozycję rynkową i lepsze wskaźniki.