– Prognoza zarządu podnosząca wynik wydaje się konserwatywna – mówi Kamil Kliszcz, analityk DM mBanku.

W II kwartale MOL wykazał 62,7 mld HUF skonsolidowanego zysku netto wobec 24 mld HUF zysku rok wcześniej (1 PLN to 74 HUF). Przychody ze sprzedaży wyniosły 1,13 bln HUF w II kwartale wobec 1,23 bln HUF rok wcześniej. Zysk EBITDA z wyłączeniem zdarzeń specjalnych wyniósł 179,5 mld HUF wobec 95,1 mld HUF w 2014 r.

– Wyniki za II kwartał zgodnie z oczekiwaniami rynku są bardzo dobre. Pozytywnie zaskoczył segment petrochemiczny i rafineryjny. Spółka korzysta na dobrym otoczeniu makroekonomicznym. Na II półrocze MOL nie ogłasza większych przestojów związanych z remontami, co jest dobrą wiadomością – mówi Kliszcz. – Wzrost wydobycia ropy na Morzu Północnym powinien się przełożyć w szczególności na wyniki za IV kwartał. Głównym zagrożeniem dla wyników MOL-a są duże spadki notowań ropy naftowej – zaznacza ekspert.

Zarząd spółki nie kryje zadowolenia z wypracowanych rezultatów. „Jest to wielkie osiągnięcie w świetle spadających cen ropy naftowej i pokazuje siłę naszego zintegrowanego modelu biznesowego. To obrazuje, że jesteśmy dobrze przygotowani do korzystania z obecnych możliwości w sektorze usług pochodnych, a także odzwierciedla skuteczną realizację naszych środków poprawy efektywności" – czytamy w komunikacie spółki.

W tym roku 12 analityków wydało rekomendacje dotyczące spółki. Średnia cena docelowa z tych rekomendacji to 209,6 zł. W środę po południu papiery spółki drożały o 2,8 proc., do 201,25 zł. Od stycznia kapitalizacja MOL-a zwiększyła się o 28 proc.