Niemal 287 mld zł wynoszą łączne zobowiązania spółek notowanych na GPW. To o 5,5 proc. więcej niż rok wcześniej. Ta zwyżka w dużej mierze jest efektem realizowanych inwestycji, do których zachęcają niskie stopy procentowe. Przepływy inwestycyjne giełdowych firm na koniec września 2015 r. były o 21 proc. wyższe niż rok temu.
Największe firmy najmocniej zadłużone
Praktycznie wszystkie największe firmy zapowiadają duże inwestycje na 2016 r., zarówno spółki energetyczne, jak i paliwowe oraz chemiczne. Najwyższe zobowiązania mają PKN Orlen (25,8 mld zł), PGE (20,3 mld zł), PGNiG (17,7 mld zł) oraz KGHM (16,6 mld zł). Tuż za miedziowym koncernem znalazł się Cyfrowy Polsat (16,1 mld zł), choć warto zauważyć, że przed rokiem jego zobowiązania były jeszcze wyższe (18,4 mld zł). Na kolejnych miejscach są firmy z branży energetycznej, paliwowej oraz telekomunikacyjnej. Dominują wśród nich spółki z WIG20. Jednocześnie często są to te same firmy, które wiodą prym pod względem zasobu gotówki. Na pierwszym miejscu jest PGE, które może się pochwalić środkami przekraczającymi 5 mld zł. Na podium znajdują się też PKN Orlen oraz PGNiG z ponad 4 mld zł. Łączne środki zgromadzone przez giełdowe firmy to ponad 41 mld zł, o około 2 mld zł więcej niż rok wcześniej.
Zaskakująco dużo gotówki w relacji do zobowiązań mają takie firmy jak Budimex oraz Asseco Poland. Dla akcjonariuszy tych spółek to istotna informacja z punktu widzenia tegorocznej dywidendy. Natomiast na drugim biegunie mamy takie firmy jak chociażby Petrolinvest, którego łączne zobowiązania przekraczają 880 mln zł, a na kontach spółka ma zaledwie 29 tys. zł. Uwagę zwraca również znaczący wzrost zobowiązań w niektórych spółkach. Orbis na koniec września 2014 r. miał ich około 130 mln zł, tymczasem na koniec III kwartału tego roku było to już ponad 720 mln zł. Warto jednak zauważyć, że w przypadku tej spółki dobrze prezentują się przepływy operacyjne – są dodatnie i znacząco wyższe niż rok temu.
Wprawdzie w ujęciu sumarycznym cash flow giełdowych spółek wzrósł względem ubiegłego roku, ale niepokoić może fakt, że nadal aż co czwarta firma na warszawskim parkiecie ma ujemne przepływy operacyjne. W przypadku niektórych spółek taka sytuacja utrzymuje się już od kilku lat, w innych jest przejściowa. Szczególnie mocno pod kreską są takie firmy jak Best, Empik, Polimex-Mostostal, PCM, Newag, Farmacol oraz Torpol. Względną poprawę widać w Empiku, bo tam rok wcześniej przepływy operacyjne wynosiły minus 280 mln zł, a teraz „tylko" minus 146 mln zł.
Dominuje optymizm
Od początku roku do końca listopada w Polsce upadło 686 firm, czyli o 9 proc. mniej niż rok temu.