Rynek fuzji i przejęć w naszym regionie w 2015 r. osiągnął wartość 53,5 mld euro. O ile na świecie ostatnie 12 miesięcy przyniosło najwyższe poziomy aktywności transakcyjnej od 2007 r., o tyle Europa Środkowo-Wschodnia zakończyła rok z 3-proc. spadkiem liczby i 15-proc. spadkiem wartości transakcji – podaje CMS. Na tym tle Polska wypada bardzo dobrze. Uplasowała się na drugiej pozycji (po Rosji) pod względem liczby oraz na trzecim (po Rosji i Turcji) pod względem wartości ogłoszonych fuzji i przejęć. Czy w 2016 r. padnie kolejny rekord?
– Prawdopodobnie trudno będzie ten wynik powtórzyć. Fundamenty polskiej gospodarki pozostają silne, ale klimat inwestycyjny się pogorszył – mówi Tomasz Pasiewicz, partner zarządzający w firmie doradczej Saski Partners.
Na giełdzie coraz taniej
Na uwagę zasługuje rosnąca aktywność funduszy private equity. W 2015 r. odpowiadały za 288 transakcji w regionie (o wartości 10,9 mld euro), co oznacza 16-proc. wzrost w porównaniu z 2014 r.
– Spodziewam się, że tendencja ta utrzyma się w 2016 r., gdyż kwestie związane ze zmianą pokoleniową wśród właścicieli średnich polskich przedsiębiorstw mogą znacząco zwiększyć aktywność na rynku M&A – mówi Dariusz Greszta, partner współzarządzający departamentem transakcji i prawa spółek w kancelarii CMS. Dodaje, że kolejnym czynnikiem, który może dać impuls do dalszego zwiększenia aktywności rynku w nadchodzących miesiącach, są rozczarowujące wyniki spółek notowanych na GPW.
– Niepewność, która zapanowała w II połowie 2015 r. w obszarze zagadnień politycznych i regulacyjnych, sprawiła, że wskaźniki spółek giełdowych spadły do rekordowo niskich poziomów – mówi. Dotyczy to głównie przedsiębiorstw z sektorów regulowanych (np. bankowości, ubezpieczeń i energii) lub z udziałem Skarbu Państwa. – Jednakże wraz ze spadkiem indeksów większości blue chips zmniejszyła się również wartość większości spółek zaliczanych do średniego segmentu rynku – zaznacza ekspert.