Ośrodek Europejskich Badań Gospodarczych ZEW obliczył, że indeks oczekiwań inwestorów instytucjonalnych i analityków spadł do 1 pkt z 10,2 pkt w styczniu. Wskaźnik ten służy do prognozowania rozwoju gospodarki na najbliższe pół roku.

– Nadchodzące spowolnienie światowej gospodarki i niepewne konsekwencje spadku cen ropy naftowej wywarły presję na nasz indeks – wyjaśnił Sascha Steffen z ZEW.

– Wszystkie wieści z zagranicy wyglądają niebezpiecznie i Niemcy nie przetrwają tego sztormu – uważa Jens Kramer z biura NordLB w Hanowerze. Indeks DAX spadł od początku roku o 15 proc., a akcje Deutsche Banku straciły 40 proc.